Nie żyje mąż Marii Koterbskiej. Syn gwiazdy podzielił się smutną wiadomością: "Tata nie miał ochoty już wstawać z łóżka"
Maria Koterbska zmarła w poniedziałek. Legenda estrady miała 96 lat. Artystka wylansowała taki przebój jak Serduszko puka w rytmie cza-cza. 18 stycznia informację o tym, że odeszła podał Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej.
20.01.2021 | aktual.: 21.01.2021 16:54
Maria Koterbska była nazywana królową polskiego swingu, a na jej przebojach wychowały się kolejne pokolenia Polaków. Jej piosenki na zawsze pozostaną w sercach fanów. Największe przeboje napisali dla niej: Agnieszka Osiecka, Wojciech Młynarski i Jeremi Przybora. Prywatnie wielka gwiazda wiodła bardzo udane życie. Spełniła nie tylko swoje marzenia o karierze na scenie, ale także te o założeniu szczęśliwej rodziny. Wspólnie z mężem Janem Franklem wychowywała syna Romana.
Mąż Marii Koterbskiej nie żyje
Wielu fanów artystki zastanawiało się, co po jej śmierci stanie się z jej schorowanym mężem. Jan kilka lat wcześniej przeszedł udar i poruszał się na wózku inwalidzkim. Przez ostatnie dwa lata nie wstawał z łóżka. Koterbska czule się nim opiekowała i była z nim do ostatniej chwili.
Dziennik Super Express skontaktował się z synem Koterbskiej. W rozmowie wyjawił on, że jego ojciec zmarł na początku zeszłego roku:
Jan Frankl zmarł 14 lutego 2020 i został pochowany na cmentarzu w Bielsku-Białej. Artystka bardzo za nim tęskniła. Spędzili razem aż 80 lat życia:
Już w piątek 22 stycznia odbędzie się pogrzeb artystki. Uroczystości rozpoczną się o godzinie 13:00 w Kościele Opatrzności Bożej w Białej. Spocznie w grobie obok ukochanego męża. Ceremonia będzie miała charakter państwowy.