Nie chciał leczyć dziecka za granicą. Teraz komentuje identyczną decyzję Jakuba Rzeźniczaka ws. chorego synka. Wie, jak do niej doszło
Jakub Rzeźniczak i Magdalena Stępień to rodzice małego Oliwiera. Popularna para rozstała się jeszcze przed narodzinami chłopca. Świeżo upieczona matka bardzo przeżyła rozpad związku. Sytuacji nie polepszyła informacja o chorobie dziecka. Okazało się, że chłopczyk zmaga się z nowotworem wątroby. Zdesperowana mama postanowiła uruchomić w internecie zbiórkę na pomoc Oliwierowi, by sfinansować jego leczenie. Wzbudziło to wiele kontrowersji i wywołało falę hejtu na kobietę.
13.02.2022 | aktual.: 13.02.2022 10:54
Przykre słowa w tej sytuacji nie ominęły także Rzeźniczaka. Jeden ze sportowych portali internetowych ujawnił bowiem jego zarobki w Wiśle Płock. Okazało się, że na konto piłkarza co tydzień wpływa ponad 11 tys. złotych. Wielu internautów zaczęło krytykować zamożnego ojca, zarzucając mu brak wystarczającego wsparcia dla dziecka.
Kuba długo milczał w tym temacie. W końcu jednak zabrał głos, informując, że chciałby leczyć syna w Polsce, na co nie zgadza się Magdalena, która chce zawieźć go do Izraela i właśnie na to potrzebuje ona sporego zastrzyku gotówki ze zbiórki.
Teraz niespodziewanie stanowisko Kuby zostało publicznie wsparte. Kto go poparł i dlaczego?
Jakub Rzeźniczak znalazł sojusznika. Kogo?
Działania Kuby doskonale rozumie Bartosz Raj. Mężczyzna kilka lat stanął przed podobnym dylematem i opowiedział o tym Plotkowi. Ojciec Hani, która zmagała się z nowotworem, zaczął:
I dodał:
Jak przyznał, na początku również szukał klinik poza granicami kraju.
W końcu jednak w jednej z takich klinik powiedziano, mu aby został przy leczeniu w Polsce.
Tak zachwalana placówka to warszawskie Centrum Zdrowia Dziecka. To właśnie pod opieką tamtejszych lekarzy pozostaje mały Oliwier. Myślicie, że słowa Raja przekonają Magdalenę i zmieni ona swoje stanowisko, pozwalając na kontynuowanie leczenia w Polsce?