Jakub Rzeźniczak rozstał się z żoną w trzecią rocznicę ślubu?! Śliczną Edytę zostawił dla innej gwiazdy? [AKTUALIZACJA]
Jakub Rzeźniczak i Edyta Zając pobrali się 11 czerwca 2016 roku. Choć wszystko zapowiadało, że będzie to szczęśliwe i długie małżeństwo, kryzys miał przyjść zaraz po ślubie... Dwa lata temu piłkarz przyjął atrakcyjną propozycję i wyleciał grać do Azerbejdżanu. Nie spodobało się to ponoć modelce, która chciała najpierw zrobić karierę w Polsce. Kluczem do sukcesu miał być udział w Agencie, który rzekomo ochłodził ich relację.
Małżeństwu nie pomogło życie na odległość, a kryzys narastał. Jak podaje jeden z portali, przeszło już ono do historii:
Kuba już w styczniu chciał zostawić żonę, ale ona przekonywała go, żeby ratowali to, co mają. Kolejny raz. W końcu ją rzucił, bo na horyzoncie pojawił się ktoś inny. Oficjalnie rozstali się jakieś półtora miesiąca temu, bo nie udało im się ocalić tej relacji – czytamy na łamach Pudelka.
Okazuje się także, że powodem dla którego piłkarz podjął ostateczną decyzję, była nowa miłość:
Teraz przychodzi do jakiejś drugoligowej piosenkareczki – donosi Pudelkowi osoba z otoczenia piłkarza.
„Drugoligową piosenkareczką” jest Baśka Hetmańska, która jako Candy Girl w 2011 roku nagrała cover przeboju Izabeli Trojanowskiej. Plotki takie pojawiły się już kilka dni temu, kiedy to w niedziele razem zasiedli na trybunach kibicując polskiej reprezentacji w meczu z Izraelem.
AKTUALIZACJA
Do medialnych doniesień odniosła się Hetmańska. W rozmowie z Plejadą przyznała, że z Jakubem łączy ją tylko koleżeńska relacja:
My się znamy od wielu lat, bo przecież są te różne branżowe imprezy, na których widują się różne gwiazdy i to stamtąd się znamy. To nie jest tak, że poznałam go przed chwilą. Ja nie z nim przyszłam na ten mecz. Jego prywatne problemy absolutnie mnie nie interesują - podkreślała artystka.
Piosenkarka dodała także, że Rzeźniczak nie był jedyną osobą, z którą spędzała czas podczas ostatniego meczu reprezentacji Polski:
Na meczu było wielu innych mężczyzn, z którymi też rozmawiałam, a jakoś do niego mnie przyczepili. Jestem tym zażenowana. Zaraz wyjdzie, że jestem, nie wiadomo jakim człowiekiem, który go od żony odciąga czy coś, a to nieprawda. Absolutnie nie jestem z nim w żadnym związku.
Rzeźniczak na razie nie skomentował całej sprawy.