Jakub Józefowicz skomentował zamieszanie wokół swojej roli w "M jak Miłość". Przejmuje się komentarzami widzów? [WIDEO]
Jakub Józefowicz dołączył do obsady M jak Miłość w roli Łukasza Wojciechowskiego - syna Marty. Zastąpił w tej roli Adriana Żuchewicza, który postanowił odejść z serialu. Widzowie nie są zbyt zadowoleni ze zmiany. Dlaczego? Młody aktor przed kamerą Jastrząb Post wyjawił z czym musi się zmierzyć w nowej pracy!
Serial M jak Miłość to jeden z ulubionych seriali Polaków. Losy bohaterów od wielu lat śledzą fani serialu, a wątki i intrygi, które mają miejsce w serialu są czasami naprawdę niezwykle zaskakujące. W 1417 odcinku M jak Miłość, gdy do kraju wróci postać Łukasza Wojciechowskiego, na ekranie zadebiutuje syn Janusza Józefowicza - Jakub Józefowicz. Zastąpił on w tej roli poprzedniego aktora, Adriana Żuchewicza.
W rozmowie z Jastrząb Post wyjawił co nieco na temat swojej postaci:
Zastąpiłem, ale tak naprawdę to jest zupełnie nowa postać. To jest wejście zupełnie nowej postaci, taki był też pomysł na to. Więc pozostaje tylko przynależność rodzinna, żeby być osadzonym w jakiś realiach rodzinnych, ale tak naprawdę wchodzimy z zupełnie nową charyzmą, nowym charakterem. Troszkę czarnym charakterem na początku, który troszkę nabierze ludzkiej twarzy po czasie.
Jak się okazało, widzom nie do końca spodobała się zamiana:
Narazie z tego co wiem, są sceptyczni, bo nie podoba im się zmiana twarzy. Ludzie szybko się przywiązują, ale mam nadzieję, że przekonam ich do nowej odsłony Łukasza.
Trzymacie kciuki za Jakuba?