Urodziny księcia Louisa prawie zakończyły się tragedią! Księżna Kate podzieliła się mrożącą krew w żyłach historią
Choć cały świat żyje jeszcze narodzinami syna Meghan Markle i Harry'ego, warto wspomnieć o jego kuzynostwie. 23 kwietnia swój roczek obchodził najmłodszy synek księcia Williama i Kate, książę Louis. Z tej okazji rodzice wyprawili mu urodzinowe przyjęcie w ogrodach pałacu Kensington, podczas którego o mało nie doszło do tragedii.
Księżna Kate i książę Louis
Piąty w kolejce następca brytyjskiego tronu jest trzecim dzieckiem książęcej pary i ponoć bardzo energicznym. Chłopiec bardzo interesuje się otaczającym go światem, lubi spędzać czas z dziećmi i wpadać w tarapaty. Skąd o tym wiemy? Jedną z historii opowiedziała jego mama, która zapytana przez dziennikarza o to, jak mają się jej dzieci, miała odpowiedzieć, że "mają się świetnie, choć jest jej ciężko". Trójka szkrabów to masa obowiązków, nawet jeśli ma się pomoc domową. Kate stwierdziła, że "musi mieć oczy dookoła głowy, mając na myśli głównie rocznego Louisa".
W trakcie urodzinowego party młody książę skorzystał z chwili nieuwagi rodziców i wspiął się na szczyt dziecięcej zjeżdżalni. Kiedy chciał zjechać, zaniepokojona Kate podbiegła i pomogła mu zejść. Choć chłopiec poradził sobie ze wszystkim, mogło skończyć się to naprawdę różnie. Mógł na przykład stracić kontrolę nad swoim ciałem, upaść i uszkodzić sobie którąś część ciała. Dzieci w tym wieku są bardzo wrażliwe na wszelkiego rodzaju zranienia, więc dwudziestoczterogodzinna opieka na dobę jest niebywale wskazana.
Opowieść księżnej Kate niech będzie przestrogą dla innych młodych mam.
