Jacek Stachursky schudł 20 kilogramów dzięki kontrowersyjnej diecie. Czym się "żywi"?
Jacek Stachursky swojego czasu wzbudził zainteresowanie swoją nietypową dietą. Piosenkarz przyznał, że stosuje bretarianizm. Jak wygląda to w praktyce? Zdradził sekret swojego stylu życia.
15.03.2024 | aktual.: 15.03.2024 14:09
Swojego czasu Jacek Stachursky był jedną z najlepiej kojarzonych postaci polskiej muzyki tanecznej. Gwiazdor wzbudza zainteresowanie nie tylko swoją muzyką. Wieść o jego stylu odżywiania wywołała niemałe trzęsienie ziemi w rodzimych mediach. W 2008 roku wyznał, że jego dieta polega na "spożywaniu" energii słonecznej. Tzw. bretarianizm nie jest popularną metodą. Na czym faktycznie polega? Twierdził, że pomogła mu w schudnięciu 20 kilogramów, choć nigdy dokładnie nie opisał, jak mu się to udało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jacek Stachursky zdradził sekret swojej diety
Kilka lat temu na swoim Instagramie piosenkarz zorganizował live'a, podczas którego wyjaśnił swoim obserwującym, na czym faktycznie polega jego dieta. Wykazał się przy tym humorem, w ironiczny sposób komentując bretarianizm.
Powinienem powiedzieć, że żywię się energią słoneczną. Każda żyjąca istota na naszej kuli ziemskiej korzysta z energii słonecznej. Bardziej lub mniej. Szczególnie kiedy to jest możliwe. Oczywiście to jest żart, że żywię się energią słoneczną, bo wiadomo, że tak nie jest - powiedział.
Chwilę później rozwiał wszelkie wątpliwości i wytłumaczył, że energię słoneczną przyjmuje tylko i wyłącznie wtedy, gdy jest to możliwe. Zachwalał też jej efekty i zalecił stosowanie do każdego aspektu życia:
We wszystkich możliwych okolicznościach, kiedy to jest możliwe, wykorzystuję energię słoneczną. W każdym obszarze i w każdym segmencie. I do życia osobistego. I każdego innego. I wam też to zalecam. Tam, gdzie możecie, korzystajcie z dobroczynnego oddziaływania energii słonecznej.
Jaki jest problem z dietą Jacka Stachursky'ego?
Co ciekawe, pomimo licznych zalet Stachursky pokusił się również o małą krytykę swojej diety. Wskazał element, za którym nie przepada. Szczerze przyznał jednak, że wynika to przede wszystkim z... jego lenistwa.
W momencie, jak jestem na redukcji, to bardzo mocno szczupleje mi twarz. Natomiast tkanka tłuszczowa wokół innych części jest bardziej oporna. Jest oczywiście na to sposób, ale jestem troszkę zbyt leniwy - dodał.