Jacek Kurski znowu będzie zarabiał krocie? Może wrócić do Sylwestra w Zakopanem

Jacek Kurski ma reputację jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci w historii polskiej telewizji. Były dyrektor TVP wprowadził gruntowne zmiany w przesłaniu stacji, kładąc nacisk przede wszystkim na treści rozrywkowe. To właśnie za jego rządów telewizja publiczna zaczęła być kojarzona z disco polo, do czego wiele osób odnosiło się (i nadal odnosi) krytycznie.

ZOBACZ TEŻ: Wymeldował syna z zemsty? Teraz musiał tłumaczyć się z tego u Żurnalisty

Nie ulega jednak wątpliwości, że zaproponowany przez Kurskiego Sylwester Marzeń w Zakopanem cieszył się niewiarygodną popularnością. Impreza skupiała ogromne liczby osób nie tylko na trybunach, ale także przed telewizorami. Teraz, gdy były dyrektor stacji poszukuje nowych wyzwań, burmistrz miasta wyciągnął do niego rękę i złożył propozycję.

Łukasz Filipowicz widzi potencjał we współpracy z Kurskim nad wydarzeniem sylwestrowym niezależnym od TVP. Następna edycja organizowanej przez Telewizję Polska imprezy nie odbędzie się w Zakopanem, dlatego chce zapełnić tę lukę.

Chociaż wiadomo już, że impreza sylwestrowa organizowana przez "odświeżoną" Telewizję Polską już prawie na pewno nie odbędzie się w stolicy polskich Tatr, Filipowicz ma nadzieję, że istnieją szansę na to, by ruszyć z podobną inicjatywą, która będzie miała nieco bardziej kameralny i lokalny charakter, a przy okazji wypromuje tamtejszych artystów - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Dodał, że chętnie porozmawia na ten temat z Kurskim, jeśli tylko ten będzie miał na to czas. Kto wie, być może już wkrótce usłyszymy pierwsze pogłoski o zupełnie nowej imprezie organizowanej u stóp Tatr.

ZOBACZ TEŻ: Monika Richardson chce spotkać się z Jackiem Kurskim w cztery oczy? "Zabiegałam o rozmowę"