Iwona Węgrowska płacze u fryzjera. Nie tak miała wyglądać jej wizyta: "To jakaś paranoja co tu się dzieje!"
Iwona Węgrowska jak na prawdziwą artystkę przystało jest bardzo wrażliwą kobietą. Gwiazda kilkukrotnie nie potrafiła opanować łez wzruszenia podczas koncertów czy wizyt w programach telewizyjnych. Tak też było tym razem.
W programie Celebrity day w Telewizji Warszawa Iwona miała pokazać widzom, jak wygląda "dzień z życia gwiazdy". Najpierw odwiedziła stomatologa, potem udała się na tajski masaż gorącą czekoladą skąd pojechała na zabieg w klinice medycyny estetycznej. Najciekawsza była jednak wizyta w salonie fryzjerskim.
Gdy Węgrowska umyła włosy i usiadła przy stanowisku, zauważyła za oknem niepokojącą akcję z udziałem pogotowia. Artystka w mgnieniu oka wybiegła na zewnątrz i zaczęła dopytywać o co chodzi. Okazało się, że mężczyzna, który zasłabł był pod wpływem alkoholu przez co służba medyczna odmówiła mu pomocy. Węgrowska zaczęła krzyczeć i prosić o stanowczą reakcję.
Gdy sytuacja została opanowana, Iwona wróciła do salonu kontynuować swoją metamorfozę. Widać, że gwiazda była przejęta brakiem pilnej reakcji ze strony służby zdrowia. Cała sytuacja przypomniała jej traumatyczne przeżycia z przeszłości, gdy zmarł jej ojciec:
To dowód na to, że Iwona potrafi poświęcić nawet nagranie programu dla wyższych celów. Bardzo pochwalamy taką postawę.