Istne szaleństwo w sklepie z zabawkami. To, co zrobił Rezigiusz, przeszło najśmielsze oczekiwania
Rezigiusz z okazji świąt zdobył się na naprawdę piękny gest. Znany youtuber postanowił wykupić cały asortyment wrocławskiego sklepu z zabawkami, aby następnie przekazać je chorym dzieciom. Właściciel lokalu nie krył zdziwienia.
Święta Bożego Narodzenia sprzyjają hojności. Ludzie obdarowują się wzajemnie podarunkami, a niektórzy także biorą udział w specjalnych akcjach, aby wesprzeć potrzebujących. Jednak to, co w tym roku zrobił Rezigiusz, sprawia, że brakuje nam słów. Youtuber postanowił wykupić cały asortyment sklepu z zabawkami, aby następnie przekazać je wszystkie chorym dzieciom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ola Żuraw i Żaklina Ta Dinh wybrały "Królową Świąt". Rozenek, Andziaks czy Halejcio? "Dom ma wspaniały"
Rezigiusz zdecydował się wesprzeć lokalny sklep z zabawkami
Pan Henryk jest właścicielem lokalnego wrocławskiego biznesu. "Miki" to jego oczko w głowie. Sklep, w którym można dostać nie tylko standardowe zabawki, lecz także nieco inne niż te, które kupimy w sieciówkach, na stałe wpisał się w krajobraz Wrocławia. O sklepie usłyszał Rezigiusz i postanowił wybrać się na zakupy. Youtuber całe przedsięwzięcie opisał w jednym ze swoich nagrań.
Plan jest prosty, kupuję wszystko z zabawkowego sklepu pana Henryka! Dosłownie WSZYSTKO! Każda zabawka i wszystko co jest wystawione na sprzedaż... a wszystkie zabawki oddaje do szpitala dla dzieci w Przylądku Nadziei — napisał Rezigiusz pod wideo.
To niesamowite, co Rezigiusz zrobił z zabawkami, które kupił
Właściciel sklepu, pan Henryk, początkowo nie wierzył, że gwiazda internetu chce wykupić wszystkie zabawki z jego sklepu. Rezigiusz przekonał jednak właściciela biznesu, że mówi prawdę i zaczęło się kasowanie zabawek. Skanowanie całego asortymentu zajęło kilka godzin. Rezigiusz za produkty zapłacił prawie 10 tys. zł.
Tak, jak wcześniej obiecał, Rezigiusz przywiózł wszystkie zabawki, które kupił w sklepie pana Henryka, dzieciom ze szpitala w Przylądku Nadziei. To naprawdę piękny gest.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo