Irina Shayk w negliżu baraszkuje w łóżku z półnagim przystojniakiem. Ale zaraz, to nie Bradley!

Plotki o kryzysie w związku Iriny Shayk i Bradleya Coopera krążą w show-biznesie od czasu premiery filmu Narodziny Gwiazdy. Wszystko przez bardzo wzmożone spekulacje na temat romansu aktora z Lady Gagą. Łatwo było w to zresztą uwierzyć, patrząc na zachowanie obu gwiazd. Gaga najpierw niespodziewanie zaprosiła Bradleya do wspólnego występu w Las Vegas, co już wzbudziło podejrzenia, ale potem nie było lepiej. Ich występ podczas gali wręczenia Oscarów 2019 rozpalił fanów do czerwoności. Zdjęcia, na których Gaga czule poprawia Cooperowi muszkę także zdobyły zainteresowanie, nie wspominając już o ich czułościach na after party tuż po tym, jak wokalistka odebrała statuetkę za Shallow.

Irina znosiła to wszystko z godnością i nie próbowała wywołać skandalu, nie licząc jej wymownego usadowienia w trakcie gali. Przez cały wieczór rozdzielała ukochanego i jego domniemaną kochankę. Wygląda jednak na to, że spekulacje na temat krachu jej związku z aktorem mogą kryć w sobie ziarno prawdy. Modelka pochwaliła się bowiem niedawno gorącym zdjęciem z hotelowej sypialni. W kusej sukience, z ręcznikiem na głowie i bez makijażu pozowała w łóżku z Riccardo Tiscim, dyrektorem kreatywnym marki Burberry. Przystojny projektant leżał w samej koszulce i bez spodni, patrząc na Irinę jak w obrazek.

Będzie skandal?