Lekarze walczyli do samego końca. Przyczyna śmierci Jerzego Połomskiego upubliczniona
Jerzy Połomski nie żyje. 18 września 2022 roku artysta, który od ponad roku mieszkał w Domu Artysty Weterana w Skolimowie obchodził swoje 89. urodziny. Niestety 14 listopada media obiegły smutne wieści. O śmierci legendy polskiej estrady poinformowała jego menadżerka. Zdradziła też przyczyny śmierci wokalisty.
14.11.2022 | aktual.: 15.11.2022 15:52
Jakiś czas temu Superexpress podawał niepokojące wieści, że Połomski nie chce widywać się ze swoimi przyjaciółmi. Źle znosił pobyt w Skolimowie, mimo że sam wyraził życzenie, żeby się tam znaleźć. Padły nawet podejrzenia, że artysta wcale nie przebywa w placówce.
Połomski trafił do szpitala już w środę, a jego opiekunka i mieszkańcy domu opieki, mieli nadzieję, że wróci do zdrowia. Niestety choroba pokonała Połomskiego. Jego odejście złamało wiele serc. Jak zareagowała Irena Santor?
Irena Santor jest zdruzgotana śmiercią Jerzego Połomskiego
Jerzy Połomski miał za sobą świetną karierę. Wylansował wiele przebojów lat 60. i 70. Śpiewał utwory, takie jak Cała sala śpiewa z nami, Bo z dziewczynami, Co mówi wiatr i Woziwoda. W czasach komunizmy był naszym artystą eksportowym, a ceniła go bardzo zwłaszcza Polonia amerykańska. Śmierć wokalisty złamała wiele serc.
Wiadomość o jego odejściu wyjątkowo poruszyła Irenę Santor, z którą nagrał piosenkę Zakochani, która znalazła się na płycie Irena Santor Duety z 1996 roku. Już wcześniej ze sobą pracowali. W 1970 roku występowali w Teatrze Syrena w rewii Ćwierć za kominem.
Nie można nie odnieść wrażenia, że wraz ze śmiercią Jerzego Połomskiego zakończyła się pewna epoka w polskiej piosence.