Iga Świątek ma chłodne relacje z matką. "Kontakt jest raczej ograniczony"
Wybitna polska tenisistka właśnie została pierwszą Polką w historii, która zdobyła medal w pojedynkach singlowych na Igrzyskach Olimpijskich. Gratulacje posypały się ze wszystkich stron, a w tym słowa wsparcia Iga otrzyma też od swojej mamy. Ich relacja jest jednak daleka od perfekcyjnej.
02.08.2024 19:40
Iga Świątek w meczu o 3. miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu zmierzyła się z Anną Karoliną Schmiedlova. Polka dość pewnie wygrała 60-minutowy mecz i zdobyła brązowy medal!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iga Świątek nie ma perfekcyjnych relacji z mamą
Wiele osób pewnie wie, że Raszyniankę wspiera w działaniach sportowych jej ojciec, Tomasz Świątek. To jemu zawdzięcza sporą część swojego sukcesu, a zresztą jak sama powiedziała w rozmowie z "Wprostem" w zeszłym roku:
Gdyby nie mój tata, to pewnie już kilka razy skończyłabym z tenisem. Kiedyś nie byłam świadoma tego, co tenis może przynieść mi w życiu i jak moje życie może wyglądać, gdy rzeczywiście będę ciężko pracować. Tata nieustannie wierzył, że osiągnę sukces i mam predyspozycje do tego, żeby być dobrą zawodniczką.
W trakcie swojej kariery Iga rzadko wspominała natomiast swoją mamę, Dorotę. Nieco więcej mówiła sama kobieta, która na przestrzeni lat komentowała sukcesy swojej córki, jednocześnie zdradzając nieco więcej na temat ich relacji.
W rozmowie ze Sportowymi Faktami Dorota Świątek wyjawiła, że jej córka jest dorosłą, niezależną kobietą i wspiera ją z daleka:
Ten etap już przerobiłam i to podwójnie. Natomiast oglądam większość transmisji z meczów córki. Iga jest już dorosła, niezależna i samodzielna. Nie musi jeździć na turnieje z mamusią. Ma swój team.
Świątek nadal jednak stara się zawsze składać gratulacje... najczęściej drogą mailową. Ze względu na napięty grafik młodej tenisistki, ta spędza jednak mało czasu z rodziną, co też rzutuje na ich relację:
Zawsze gratuluję córce wygranych tytułów, najczęściej drogą mailową. Natomiast kontakt jest mocno ograniczony. Iga często przebywa za granicą, ma bardzo napięty terminarz i wiele obowiązków. (...). Poza odległością i napiętym grafikiem na nasze relacje wpływają też czynniki rodzinne, ale nie chciałabym zgłębiać tematu. Tutaj postawmy kropkę - wyznała Dorota Świątek w tym samym wywiadzie.