Iga Świątek kocha nie tylko makaron z truskawkami. Wiemy, jakich składników unika w codziennej diecie
Iga Świątek utrzymuje ścisłą dietę, która pomaga jej pozostać w świetnej formie. Jedna z najlepszych tenisistek świata doskonale wie, że sukces zaczyna się na talerzu. Furorę zrobiło jej wyznanie o makaronie z truskawkami, ale to nie jest jedyna potrawa, która daje jej energię do działania.
Iga Świątek, która wygrała niedawno Wimbledon po raz pierwszy w życiu, dobrze wie, że aby wspiąć się na tenisowy szczyt, trzeba dbać nie tylko o formę na korcie, ale i o to, co ląduje na widelcu. Dieta sportsmenki jest zrównoważona, przemyślana i – co ważne – dostosowana do jej potrzeb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Miss Polski o swojej diecie, konkursach piękności, rywalizacji i wirtualnej adopcji. Na co przeznaczy 100 tysięcy złotych?
Co je zwyciężczyni Wimbledonu? Dieta Igi Świątek krok po kroku
Iga Świątek układa swój jadłospis w proporcjach: 50 proc. węglowodanów, 30 proc. tłuszczów i 20 proc. białka, dostarczając organizmowi około 2600 kcal dziennie. Na śniadanie wybiera lekką owsiankę na mleku roślinnym z borówkami, jabłkiem, cynamonem i jogurtem, która – jak sama przyznała – "syci, ale nie obciąża".
Iga Świątek w ciągu dnia sięga natomiast po chude białka – kurczaka lub łososia – w towarzystwie ryżu basmati albo batatów i warzyw (np. brokuły, sałata z awokado). Między licznymi treningami pije smoothies ze szpinakiem, bananami, mlekiem migdałowym i dodatkiem białka roślinnego, nazywając je swoim "power drinkiem".
Od tych składników Iga Światek trzyma się z daleka
Iga Świątek wyeliminowała ze swojej diety wszystkie potencjalne alergeny, w tym gluten. W jej jadłospisie nie ma klasycznego chleba pszennego, makaronów (prócz tego z truskawkami) ani wypieków na bazie mąki pszennej, żytniej czy jęczmiennej. Podobnie jest z produktami mlecznymi – tenisistka wykluczyła z diety białka mleka krowiego i laktozę, zastępując je napojami i jogurtami roślinnymi. Nie je też przetworzonych potraw, gotowych sosów oraz fast foodów i ciężkostrawnych posiłków.
Iga Świątek co jakiś czas pozwala sobie na świadome "cheat meale". Jej ulubionym posiłkami są wówczas pad thai i włoskie tiramisu, a do codziennego menu włącza też kawałek gorzkiej czekolady jako deser po intensywnych treningach.