Hubertus w stadninie Karoliny Ferenstein-Kraśko! Nie zabrakło jej najlepszej przyjaciółki Kingi Rusin!
Wczoraj w stadninie Karoliny Ferenstein-Kraśko odbyło się polowanie na "lisa". Tradycja obecnych biegów Hubertusowych narodziła się w Polsce w 18 wieku. Dziką zwierzynę zastępuje jeździec tzw.lis, czyli jeździec,który ma przyczepioną na lewym ramieniu kitkę.
09.10.2016 19:06
Dzień ten jest najważniejszym świętem jeździeckim, dlatego każdy jeździec jest ubrany na galowo. Wszyscy jeźdźcy ruszają tropem lisa. Grupa pościgowa jest prowadzona przez tzw. Mastra grupa jedzie w ściśle określonym szyku, w bardzo wymagający teren. Mastar kiedy zobaczy lisa rzuca hasło "Goń lisa" wtedy rozgrywa się finał gonitwy. Na miejsce finału zazwyczaj wybiera się rozległą łąkę , na której nie ma zbyt wielu niebezpiecznych miejsc. Wygrywa ten, który dogoni lisa i zerwie go z ramienia.
Do Kingi dołączył również Piotr Kraśko, który po odejściu z TVP prowadzi z nią poranne pasmo śniadaniowe w DDTVN. Na instagramie gwiazdy pojawiły się zdjęcia z wydarzenia, a jedno z nich dziennikarka podpisała:
Chcielibyście wziąć udział w takim polowaniu?