Kinga Rusin o ślubie "Chciałabym, by coś się zmieniło..."
09.10.2016 13:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Plotki o ślubie Kingi Rusin i Marka Kujawy krążą już w mediach od dawna. Dodatkowo podsyciły je zdjęcia z ostatniej, romantycznej wyprawy do Paryża, gdzie miało dojść do rzekomych zaręczyn pary.
Dziennikarka wzbudziła ostatnio kontrowersje sukienką, którą wybrała na promocję swojego "Eko poradnika" i kosmetyków. Spokojnie mogłaby pojawić się w takiej stylizacji na ślubie. Skąd taki wybór?
W moim życiu prywatnym nic się nie zmienia. W ogóle nie myślę o takich rzeczach jak ślub. Specjalnie ubrałam się w taką a la suknię ślubną, by ludzie mnie zauważyli i poniosło się dalej moje przesłanie - powiedziała w Fakcie
Jak się okazuje cały dochód ze sprzedaży książki Rusin ma być przeznaczony na szczytny cel. Wiadomo Kinga od dawna angażuje się w ratowanie środowiska i zwierząt. Tym razem chce przyczynić się do ratowania sów.
Zamiast u mnie, chciałabym, by coś się zmieniło w życiu Polski. Na tym chcę się skupić.
Dziennikarka chyba osiągnęła zamierzony cel, bo jej zdjęcia w "ślubnej" kreacji krążyły wszędzie. Czytaliście już Eko poradnik Kingi Rusin?
