Hotel Paradise 4. Jan Pyrek wydał singiel "Nie mam nic". W dniu finału show opublikował premierową piosenkę
Jan Pyrek zyskał popularność za sprawą udziału w programie Hotel Paradise. Okazuje się, że show-biznes nie był mu do końca obcy. W 2019 roku brał udział w wyborach na Mistera Polski, gdzie dotarł do finału. Szybko znalazł tam wspólny język z Darkiem, którego po dwóch latach przypadkowo spotkał w programie randkowym. Mężczyźni od razu postanowili odświeżyć znajomość i połączyli siły. Myśleli nad strategią, która pozwoliłaby im dotrzeć do finału.
06.12.2021 | aktual.: 06.12.2021 22:19
W dzieciństwie pasją przystojniaka była piłka nożna. Uwielbiał grać, jednak w pewnym momencie doznał poważnej kontuzji. To uniemożliwiło mu dalszy rozwój w tej profesji. Po pewnym czasie znalazł inną pasję. Poza modelingiem uwielbia aktorstwo. Ma za sobą udział w filmie Druga Połówka, w którym zagrał u boku Cezarego Pazury. Epizodycznie pojawiał się również w telewizyjnych hitach m.in. w: Barwach szczęścia, W rytmie serca czy Na wspólnej.
Kariera aktorska Janka nabiera tempa. Już niebawem ukaże się film Gierek, w którym odegra ważną rolę. Potem będziemy mogli go oglądać w serialu Crime story.
Jan Pyrek w Hotelu Paradise 4
Historia Jana w Hotelu Paradise jest dość zawiła. Mężczyzna ku uciesze widzów powracał do programu dwukrotnie. Jest on jednym z ulubieńców programu, ponieważ zawsze potrafił sporo namieszać, ale również powiedzieć prawdę. Zdaje się również, że strategia, jaką wymyślił z Dariuszem, zadziałała, ponieważ dotarł do ścisłego finału. Ma jednak sporą konkurencję w postaci dwóch innych par Sary i Michała oraz Nany i Łukasza. Kto z nich zwycięży? Tego dowiemy się podczas dzisiejszego odcinka.
Jan Pyrek debiutuje singlem Nie mam nic
Okazuje się jednak, że Jan to człowiek wielu talentów. 29 listopada opublikował swój debiutancki singiel wraz z teledyskiem. W klipie do Nie mam nic wystąpiła jego koleżanka Nathalia Fok, która brała udział w 3. edycji Hotelu Paradise. Miłosny utwór cieszy się ogromną popularnością w sieci. W zaledwie tydzień od premiery, w serwisie YouTube, został odsłuchany blisko 120 tysięcy razy. Internauci są dość mocno podzieleni. Jedni uwielbiają, drudzy... lepiej nie mówić:
Rzeczywiście jest aż tak źle? Przekonajcie się sami.