Gwiazdy "Top Model" planują dziecko i ślub: "Karolcia będzie biologiczną mamą, a ja genetyczną"
Karolina Brzuszczyńska i Agnieszka Skrzeczkowska opowiedziały w wywiadzie z naszą reporterką Karoliną Motylewską o swoim związku, a także podzieliły się planami na przyszłość. Opowiedziały m.in. o tym, że chcą mieć dziecko.
26.07.2024 | aktual.: 26.07.2024 13:34
Karolina Brzuszczyńska i Agnieszka Skrzeczkowska od lat tworzą zgraną parę. Niedawno modelki pojawiły się na imprezie Nyx, gdzie porozmawiała z nimi nasza reporterka, Karolina Motylewska. Temat rozmowy zszedł na temat ich relacji, opowiedziały też o planach na przyszłość - padły nawet słowa o dzieciach i ślubie!
Karolina Brzuszczyńska o związku z Agnieszką Skrzeczkowską:
Taki partnerski, taki myślę, że standardowy. Kłócimy się jak każda para. (...) Ale też jesteśmy trochę przyjaciółkami, bo ze względu na to, że to jest związek dwóch kobiet, to też dużo rzeczy nas łączy. Dzielimy się garderobą, kosmetykami i to też jest to, co potrafi być przyczyną konfliktów, ale to też potrafi nas łączyć. (..) Ale myślę, że związek dwóch kobiet nie różni się od związku heteroseksualnego prawie niczym.
Agnieszka dodała:
Kłócimy się, godzimy się, żyjemy, sprzątamy i w sumie... No i mamy dwa razy okres w miesiącu. To już generuje konflikty.
Brzuszczyńska i Skrzeczkowska o związku i dziecku
Jak na ich związek zareagowało otoczenie?
Środowisko, w którym pracowałam, zareagowało bardzo pozytywnie. Rodzina na początku średnio. U ciebie w pracy chyba się akurat nastroje troszeczkę rozluźniły, bo gdzieś tam ludzie plotkowali na nasz temat. Więc to były bardzo różne reakcje, ale finalnie myślę, że wyszły na plus, bo gdzieś wszędzie ludzie się domyślali, było takie dziwne napięcie, a po wyoutowaniu po prostu ten temat się rozmył i stał się taki oczywisty - mówi Karolina.
Agnieszka dodała, że dało im to poczucie "ogromnej wolności":
To wyoutowanie dało nam ogromną wolność. I tego życzę każdemu, bo jednak życie, kiedy się troszeczkę udaje, albo czegoś się nie mówi do końca, to jest życie taką przykrywką.
Kobiety podkreśliły też w trakcie rozmowy, że planują też dziecko i są na etapie poszukiwania odpowiedniej kliniki, która pomoże im w spełnieniu tego marzenia:
Tak, mówimy o tym. Już pomału jakieś kroki podejmujemy, wyceniamy się w różnych klinikach. No i jest w planach to dziecko. Coraz bliższych bym powiedziała. Na razie mamy wybrane dwie kliniki, do których się odzywałyśmy. I tyle. Jesteśmy na etapie rozmów. Wybieramy, w której będzie dla nas dogodniej. Bo jedna jest trochę bliżej, druga jest trochę dalej. (...) Jeszcze gdzieś zastanawiamy się, czy wcześniej nie wcisnąć ślubu, więc dzieje się.
Agnieszka podkreśliła, że ustaliły już nawet, która z nich będzie nosiła dziecko:
Ja będę dawała swoje jajeczko i w ten oto sposób Karolcia będzie taką biologiczną mamą, a ja po prostu genetyczną.
Karolina dodała:
To było dosyć proste, bo ja jak się tylko poznałyśmy, to mówiłam, że chcę mieć dzieci i chcę być w ciąży.