Gwiazda "M jak miłość" dostała błogosławieństwo od papieża Franciszka. Zmarł w ważnym dla niej dniu
Ilona Janyst po ślubie dostała papieskie błogosławieństwo od Franciszka. Po śmierci głowy Watykanu udostępniła dwa zdjęcia ze sławnym duchownym. – Ciężki to czas dla kościoła, bardzo trudny dla wierzących, a dla niewierzących może i jeszcze bardziej – napisała gwiazda "M jak miłość".
Śmierć papieża Franciszka zasmuciła cały świat, który w poniedziałek wielkanocny pogrążył się w żałobie. Wiele znanych osób oddało hołd głowie Watykanu, także ci, którzy mieli okazję osobiście spotkać się z następcą Benedykta XVI. Wśród nich znaleźli się aktorzy Paweł i Ilona Janystowie, których papież przed laty pobłogosławił z okazji ich ślubu. Po śmierci duchownego wrzucili do sieci archiwalne zdjęcia z Franciszkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
TYLKO U NAS: Daria Ładocha opowiedziała o życiu po rozstaniu z wieloletnim partnerem. "Musiałyśmy z córkami być bardzo silne"
Papież Franciszek pobłogosławił małżeństwo polskich aktorów. Zmarł w rocznicę ich ślubu
Ilona Janyst, znana widzom przede wszystkim z roli w "M jak miłość", pokazała na Instagramie dwa zdjęcia z Franciszkiem, które zostały jej zrobione tuż po ślubie z Pawłem Janystem. Wspominając zmarłego papieża, zauważyła, że 88-latek zmarł dokładnie w siódmą rocznicę jej ślubu z mężem. Napisała:
Siedem lat temu udaliśmy się do Rzymu po papieskie błogosławieństwo na nową drogę życia. Dziś, dokładnie w dzień naszej rocznicy ślubu, papież Franciszek odszedł do domu Ojca. Starając się możliwie najbardziej rzeczowo patrzeć na sytuację, trudno nie doszukiwać się znaków, analogii i nie oddawać się pewnej zadumie i wspomnieniom. Trudny to czas dla kościoła, bardzo trudny dla wierzących, a dla niewierzących może i jeszcze bardziej. Papa Francesco szukał rozwiązań, połączeń, potrafił znaleźć człowieka w człowieku, umiał spojrzeć w oczy i w samą duszę zajrzeć. Pamiętamy też, że na szczęście non omnis moriar, a ja zawsze będę mogła wspominać, kiedy rozśmieszyłam papieża, bo powiedziałam mu, że wygląda jak mój dziadek. Grazie, papa Francesco, spoczywaj w pokoju!
Małgorzata Kożuchowska spotkała się z papieżem Franciszkiem. "Żył skromnie. Był blisko ludzi"
Możliwość spotkania się z papieżem Franciszkiem miała też m.in. Małgorzata Kożuchowska, która w instagramowym wpisie upamiętniła zmarłego. Przekazała:
Papieża Franciszka zapamiętam jako niezwykle bezpośredniego ciepłego i spontanicznego człowieka. Swoim pontyfikatem od początku zwracał uwagę świata na tych, którzy z różnych powodów znaleźli się na marginesie społeczeństwa. Na biednych, bezdomnych, ofiary wojen, prześladowań. Świadomie rezygnował z wygód i przywilejów. Żył skromnie; odwiedzał więźniów i zasiadał z bezdomnymi do posiłków, które z jego inicjatywy organizowano na Watykanie. Był blisko ludzi. Jego pontyfikat przypadł na trudne czasy i choć był jednym z najstarszych papieży miał otwartą głowę i energię do działania na miarę młodego człowieka.