Gdzie Kate spędziła Wielkanoc? Księżna złamała tradycję. "Chcieli po prostu uciec"

Medialny szum wokół księżnej Kate nie umilkł po tym, gdy opublikowała swoje głośne oświadczenie. Wyznała w nim, że zmaga się z chorobą nowotworową i jest zmuszona poddać się chemioterapii. Wszyscy zaczęli zastanawiać się, dlaczego zwlekała z tym tak bardzo - od czasu jej tajemniczej operacji minęło kilka miesięcy. Okazuje się, że bardzo duży wpływ miały na to dzieci.

Pociechy Kate i Williama - George, Charlotte i Louis - przebywają obecnie z rodzicami w ich posiadłości Anmer Hall w Norfolk. Publikacja oświadczenia księżnej była zaplanowana tuż przed rozpoczęciem przez nich wielkanocnej przerwy. W tej sposób mogą we względnym spokoju przeczekać stresujący czas.

ZOBACZ TEŻ: Kate znalazła się w "skomplikowanej sytuacji". Wuj księżnej znowu się wygadał

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chorująca księżna nie ukrywa, że dobro dzieci stawia na pierwszym miejscu. Dlatego właśnie podjęła stanowczą decyzję, aby w piątkę przenieść się do Anmer Hall. Chciała zaoszczędzić im rozmów z zszokowanymi rówieśnikami i zapewnić czas potrzebny na zrozumienie sytuacji.

"Woman's Day" porozmawiało z informatorami związanymi z brytyjskim dworem. Dzięki temu mamy mały wgląd w to, co motywowało Kate i Williama.

Chcieli po prostu uciec na Wielkanoc i spędzić czas razem, w piątkę. Dzieci dodają Kate energii w najtrudniejszych chwilach i doskonale rozpraszają jej uwagę. Nie może się doczekać wielkanocnych zabaw plastycznych i rękodzielniczych, a nawet zaplanowała polowanie na jajka. Dbanie o to, by życie dzieci było jak najbardziej normalne, jest tym, na czym jej zależy - czytamy.

Oczywiście, okazja do odpoczynku nie zdarza się księżnej często. Dlatego zamierza sama skorzystać z dobrodziejstw, które oferuje jej pobyt w Norfolk. Jak podają informatorzy, bardzo mocno odczuwa presję mediów i chce się od nich choćby na chwilę odizolować:

Kate uwielbia przebywać na łonie natury i zawsze była wielką zwolenniczką leczniczych korzyści płynących z przebywania na świeżym powietrzu. Norfolk będzie idealnym antidotum na jej leczenie. Swoboda długich spacerów po plaży z dziećmi i psami oraz przebywanie z dala od wścibskich oczu to dokładnie to, czego wszyscy teraz potrzebują.

ZOBACZ TEŻ: Poszła po rozum do głowy. Księżna Kate usłyszała przeprosiny