Film o Dianie to tylko początek wielkich dzieł Meghan i Harry'ego dla Netflixa. Wezmą się też za inne legendy
Meghan i Harry niedawno założyli własną firmę produkcyjną i zawarli umowę z Netflixem. W oświadczeniu dla New York Timesa, powiedzieli:
20.10.2020 07:00
Ted Sarandos, współzałożyciel i dyrektor generalny serwisu streamingowego, powiedział:
Nazwa firmy producenckiej Sussexesów nie jest jeszcze znana, ale już ujawniono pierwszy projekt pary - ma powstać film o Dianie. Jeden z tabloidów natomiast podaje, że zna więcej szczegółów na temat planów producenckich Meghan i Harry'ego.
Jakie filmy będą produkowali Meghan i Harry dla Netflixa?
Zdecydowanie najczęstszą plotką dotycząca planów księcia i jego żony jest ta, na temat filmu o Dianie. Jednak jeden z tabloidów twierdzi, że posiada szczegółowe informacje na temat innych programów, o których mówi się, że Sussexowie są zainteresowani ich produkcją lub reżyserią.
Jako kolejny na liście jest podobno film o związku księcia Andrzeja z Jeffreyem Epsteinem. Był już o milionerze miniserial Netflixa Jeffrey Epstein: Filthy Rich, ale Markle chce zająć się kontynuacją i opowiedzieć historię zhańbionego wujka. Tabloid mówi, że miała dostęp do księcia Andrzeja za kulisami, więc jest to idealny wybór.
Markle, według bulwarówki, jest samozwańczą feministką i chce zrobić serial dokumentalny o problemach kobiet. Oprócz swoich poglądów na tematy związane z płcią piękną chce zrobić program, w którym będzie mogła lirycznie opowiadać o stylu, wystroju domu, rodzicielstwie i pieczeniu.
Ostatnim obiecanym serialem będzie komedia napisana przez księcia Harry'ego. Podobno nie radzi sobie zbyt dobrze, jak mówią specjaliści od pisana, a jego żarty są średniej jakości i mało zabawne.
Ciekawi jesteście, co wyniknie z tych planów? My bardzo.