Filip Chajzer wyjaśnia, dlaczego wyszedł ze studia "DDTVN". "Wieczorem nalałem sobie kieliszek wina". Nad ranem wydarzyła się tragedia
Filip Chajzer we wtorkowy poranek pojawił się w Dzień Dobry TVN u boku Małgorzaty Ohme. Prezenterzy jak zwykle mieli razem poprowadzić poranny program. Doszło jednak do bardzo nieoczekiwanej sytuacji. Nagle prowadzący śniadaniówkę zniknął z anteny w jego miejsce u boku gospodyni porannego pasma pojawili się ze wsparciem Robert Stockinger i Mateusz Hładki.
03.01.2023 | aktual.: 03.01.2023 17:24
O zniknięcie Filipa natychmiast zaczęli dopytywać fani. Robert, gdy pojawił się na antenie, od razu zaczął tłumaczyć sytuację:
Małgosia postanowiła nieco szerzej nakreślić całą sprawę. Okazało się, że jej przyjaciel z programu od rana niezbyt dobrze się czuł i postanowił zejść z wizji, by szybko udać się po pomoc do lekarza:
Teraz wiadomo, co dzieje się z prezenterem. Sam postanowił wyjaśnić swoje zniknięcie.
Filip Chajzer wyjaśnia swoje zniknięcie z DDTVN
Portal Pudelek postanowił skontaktować się z dziennikarzem i poprosić o wyjaśnienie sytuacji. Okazało się, że problem Chajzera zaczął się od wina, którego postanowił napić się poprzedniego wieczoru. Opróżniony kieliszek pozostawił przy łóżku, a rano w pośpiechu nadepnął na szkło i pociął sobie stopę:
Na szczęście we wtorek 3 stycznia gościem w studiu był lekarz, który już w garderobie obejrzał stopę prezentera. Błyskawicznie postanowił udzielić mu pomocy i zabrał do kliniki, gdzie przeprowadzono operację, usunięto odłamki i założono szwy.
Prezenter postanowił też podziękować swoim zastępcom, którzy pojawili się w programie u boku Małgosi.
Zaapelował jeszcze do fanów o to, aby nie brali z niego przykładu i odstawiali rzeczy na miejsce:
Jak widać z powodu błaha sytuacja mogła zakończyć się dla prezentera naprawdę tragicznie. Na szczęście dzięki reakcji eksperta wszystko zakończyło się jedynie na strachu i chwilowym zniknięciu z wizji. Życzymy dużo zdrowia.
Małgorzata Ohme o narzeczonej Filipa Chajzera: