NewsyWyjątkowa sytuacja w "Familiadzie". Produkcja zaliczyła absurdalne wypowiedzi!

Wyjątkowa sytuacja w "Familiadzie". Produkcja zaliczyła absurdalne wypowiedzi!

"Familiada" przeszła do historii między innymi dzięki pytaniu "Więcej niż jedno zwierzę to...?", na które uczestniczki wiele lat temu udzieliły dziwnych odpowiedzi. Karol Strasburger w jednym z ostatnich odcinków znów zadał graczom kultowe pytanie, a najlepiej punktowane odpowiedzi były dość absurdalne.

Karol Strasburger
Karol Strasburger
Źródło zdjęć: © KAPIF, TVP

07.11.2024 16:31

"Więcej niż jedno zwierzę to..." – brzmiała zagadka, którą Karol Strasburger zadał w jednym z wiosennych odcinków "Familiady" w 2004 roku. Nie spodziewał się pewnie, że chwilę później ten fragment programu przejdzie do historii telewizji. Wszystko za sprawą uczestniczek, które odpowiedziały, kolejno – owca i lama. Dopiero czwarta osoba w grze poprawnie wskazała, że może chodzić m.in. o stado. Od tamtej pory zagadka żyje swoim życiem i niezmiennie bawi internautów. Producenci "Familiady" po ponad 20 latach powtórzyli pytanie, a wszystko z okazji 3000. odcinka teleturnieju. Najwyżej punktowanymi odpowiedziami były... owca, lama i stado, co rozbawiło wielu widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:

"Familiada" powtórzyła kultowe pytanie o "więcej niż jedno zwierzę". Najwyżej punktowane były... absurdalne odpowiedzi

Twórcy programu na facebookowym fan page'u "Familiady" ujawnili, że mało brakowało, a kultowy już fragment rozgrywki nigdy nie trafiłby do emisji! Wyjaśnili:

Czy wiecie, że niewiele brakowało, by "owca" i "lama" nie ujrzały światła dziennego? Gdyby pani Monika nie "trafiła", pytanie zostałoby w trakcie nagrań wymienione – jest to nasza regulaminowa praktyka przy pierwszych czterech błędnych odpowiedziach.

Szerzej o sprawie niecodziennego rozegrania rundy "Familiady" wypowiedziała się Aneta Korycińska, znana w sieci również jako "Baba od polskiego". Komentując przebieg 3000. odcinka teleturnieju TVP i zaliczenie odpowiedzi "Lama" i "Owca" odniosła się do kwestii wspólnoty i kontekstu kulturowych. Napisała:

Dla kogoś całkowicie niezwiązanego z tematem takie odpowiedzi to całkowity bełkot. Czemu niby więcej niż jedno zwierzę to miałaby być owca albo lama? I tutaj dochodzimy do sedna. Każda społeczność opiera się na wspólnocie kulturowej, czyli na pewnych fundamentach, na których jest zbudowana tożsamość określonej grupy/społeczności. W przypadku "Familiady" i pytania, które padło w 3000. odcinku, takim fundamentem jest kultowa już odpowiedź na pytanie właśnie o więcej niż jedno zwierzę, która stała się memem. Myślę, że nie muszę linkować do fragmentu teleturnieju z 2004 roku

"To pytanie stało się ważnym elementem wspólnoty kulturowej, zarówno dla fanów »Familiady«, jak i dla ludzi, którzy znają memy (...). Pytanie o »więcej niż jedno zwierzę« stało się fundamentem kultury i jest zrozumiałe w określonym kontekście. Na przykład było zrozumiałe dla niektórych uczestników »Familiady«, którzy wiedzieli, że pytanie nie dotyczy watahy czy pary (literalne odczytanie), lecz właśnie legendarnych odpowiedzi z tamtego odcinka teleturnieju (...). Dzięki wspólnocie kulturowej jesteśmy w stanie zrozumieć symbole, czyli elementy, które należy traktować metaforycznie, a nie dosłownie. (...) »Więcej niż jedno zwierzę« to nie jest tylko śmieszny film z durną odpowiedzią. To jest poważny symbol kulturowy, który (...) swoją rozpoznawalnością wykracza znacznie poza widownię »Familiady«. Ten kultowy moment plasuje się gdzieś na przecięciu uniwersum teleturnieju prowadzonego przez Karola Strasburgera i świata memów; nie jest to mem niszowy, lecz rozpoznawalny niemal przez wszystkich. Myślę, że gdyby ktoś pokusił się o stworzenie encyklopedii polskości, na pewno powinno tam się znajdować hasło »więcej niż jedno zwierzę«" – dodała ekspertka.

Karol Strasburger na planie "Familiady" w 2015 roku
Karol Strasburger na planie "Familiady" w 2015 roku© KAPIF | dzak
Wybrane dla Ciebie