Maria Sadowska nie tęskni za "The Voice of Poland". Tylko nam zdradziła dlaczego [WIDEO]

Nie żałuję. Bo ja już siedziałam 5 edycji i nawet zaczęłam mieć poczucie, że wpadam w taką pewną rutynę. Fajnie, uważam, że fajnie, że teraz kolejna zmiana warty jest. Natomiast w obecnej chwili nie tęsknię, jestem zbyt zajęta. Zaraz wchodzę na plan serialu, pracuję nad nowymi projektami. Nagrywam nową płytę, też wkrótce singiel także w tej chwili nie. Natomiast może jak zatęsknię za jakiś czas, za rok dwa, to jeżeli program nadal będzie to może się przypomnę. Ja też tęsknię za ludźmi, bo my byliśmy taką super ekipą – bardzo znaną, współpracującą ze sobą.

Z Michałem bardzo się polubiliśmy. Dokładnie odwrotnie niż media próbowały to przestawić, co jest zabawne w tym wszystkim. Mówiąc szczerze, nie spotkaliśmy się z Michałem od tamtej pory. Piszemy ze sobą, że tęsknimy, ale nie spotkaliśmy się jeszcze od tej pory. Może się uda i wtedy wam powiem, co Michał o tym myśli.