Joanna Jabłczyńska nie ma dobrych wieści dla Kasi Cichopek. Jako prawnik brutalnie szczerze oceniła jej sytuację
Edyta Górniak, Radosław Majdan czy Kasia Cichopek padli ofiarami przykrych sytuacji, w których nieświadomie zostali nagrani. Na temat taśm, na których zarejestrowano prywatne rozmowy ostatniej z wymienionych gwiazd i jej kolegi z pracy Macieja Kurzajewskiego, krążą legendy. Jak dotąd żadne z nagrań nie trafiło do przestrzeni publicznej, ale podobno miało zostać przekazane m.in. zarządowi TVP. To jednak niejedyne przewinienia, przez które ucierpiał wizerunek gwiazd.
16.07.2022 08:00
Ofiarą oszustów padły niedawno Anna Mucha, Karolina Szostak czy – ponownie – Kasia Cichopek. W sieci pojawiły się spreparowane ogłoszenia dotyczące środków odchudzających, które rzekomo miały stosować wspomniane gwiazdy.
Każda z nich zdementowała rozprzestrzeniające się w tempie błyskawicy publikacje żerujące na naiwności ich fanów. Niektóre z poszkodowanych sław zapowiedziały nawet walkę w sądzie o dobre imię i odszkodowanie. Jakie mają na to szanse?
Joanna Jabłczyńska, która z zawodu jest prawniczką, oceniła obie te sytuacje na prośbę reporterki Jastrząb Post.
Joanna Jabłczyńska o nielegalnym nagrywaniu i wykorzystywaniu wizerunku gwiazd
Aktorka nie ukrywa, że dostała już kilka zapytań w sprawie opisanych powyżej przestępstw, których ofiarami padły jej znane koleżanki:
Joanna nie ma dobrych wieści dla ofiar. Walka w sądzie często jest utrudniona ze względu na miejsce działalności oszustów:
Jabłczyńska nie ukrywa, że cieszy się z nagłaśniania takich afer – ma nadzieję, że dzięki temu spadnie liczba przestępstw:
Cała rozmowa poniżej.