NewsyEwa Lubert też miała wypadek. Dopiero teraz zdecydowała się o nim opowiedzieć

Ewa Lubert też miała wypadek. Dopiero teraz zdecydowała się o nim opowiedzieć

Opisała go ze szczegółami

Michał Gołębiowski

02.09.2014 17:31

Żona Piotra Luberta - Ewa, tuż po wypadku, który spowodowała nietrzeźwa Joanna L. ( zobacz: Joanna L. znana aktorka spowodowała wypadek po pijanemu?), także przyznała, że kiedyś miała wypadek. Jednak w tym wypadku to nie była wina celebrytki, tak jak w przypadku znanej aktorki ( zobacz: Joanna L. wydała oświadczenie w sprawie wypadku).

Nie ma to jak w samochodzie przestają działać hamulce. Bogu dzięki, że żyję. Nie życzę nikomu. Jechałam zgodnie z przepisami autostradą, trzeźwa i mnie pech spotkał. Dlaczego? Nie potrafię opisać strachu, jaki miałam w oczach - napisała na swoim profilu Ewa Lubert.

Ewa zdradziła też przerażające szczegóły tego wypadku. Bała się że umrze, była oszołomiona.

Wracając wczoraj z Łodzi do Warszawy, samochód stopniowo zaczął odmawiać posłuszeństwa. W pierwszej kolejności zaczął się "dusić " i "rwać" - wspomina. Po dłużej chwili przestał działać hamulec. Samochód był rozpędzony, starałam się wymijać samochody. Ludzie z boku uznali mnie za pirata drogowego i nawet jeden z kierowców odgrażał się przez szybę, gdy go mijałam. Bogu dzięki, że jechałam sama, ale ze strachu płakałam. Myślałam tylko co wybrać z dwojga złego: czy wyskoczyć i przy tej prędkości na 90% się zabije, czy czekać, jak w coś uderzę - wyznaje Ewa jednemu z portali internetowych.

Na szczęście nic się Ewie nie stało. Zjechała na pobocze i zadzwoniła do męża. Prawdopodobnie w samochodzie zawiódł komputer pokładowy.

Obraz
Wybrane dla Ciebie