Ewa Farna ma grupkę fanów, którzy jeżdżą za nią po całej Polsce. Czasami robią coś, co niekoniecznie jej pasuje
Co to takiego?
Paulina Szestowicka
Moi fani są turbo wierni, potrafią zakwaterować się w tym samym hotelu co ja. Jeśli jestem w trasie, to jedynym miejscem, gdzie można się schować, jest właśnie hotel. Nie chcę powiedzieć, że to naruszenie prywatności, ale człowiek czuje się z tym dziwnie. Nie może zupełnie odmalować twarz albo iść na śniadanie w dresach, a ja tak lubię - wytłumaczyła w rozmowie z Pudelek.tv.
Ewa Farna przyznała, że mimo tego, że jest bardzo popularna od kilku lat, to zachowanie jej fanów bardzo ją zaskakuje. Trudno jej uwierzyć w to, że jest tak lubiana, że tylu ludzi podróżuje za nią po całej Polsce.