Ewa Chodakowska tłumaczy się z wizyty w Sejmie. "Nie po to, żeby przytakiwać"
Ewa Chodakowska pokazała zdjęcia ze swojego spotkania z polityczkami, z którymi rozmawiała o zapobieganiu otyłości u dzieci. Nie wszystkim spodobało się, że trenerka udała się do Sejmu. Ewa Chodakowska postanowiła odpowiedzieć na zarzuty, pojawiające się w komentarzach na jej profilu na Instagramie.
Ewa Chodakowska jest aktywną promotorką zdrowego stylu życia, koncentrującą się na znaczeniu aktywności fizycznej oraz utrzymaniu masy mięśniowej. Jej działalność w mediach społecznościowych często pokazuje, jak istotne są mięśnie nie tylko dla estetyki, ale przede wszystkim dla zdrowia. Chodakowska podkreśla, że z wiekiem możemy tracić masę mięśniową, dlatego regularne ćwiczenia są kluczowe dla długowieczności. Chodakowska nie tylko promuje ćwiczenia fizyczne jako sposób na osiągnięcie "ładnej sylwetki", ale także jako podstawę zdrowia metabolicznego. Teraz zamierza wykorzystać swoją wiedzę, by zapobiegać otyłości u dzieci. W tym celu spotkała się z polityczkami w Sejmie.
Ewa Chodakowska o hejcie. "Ludzie wciąż umiłowują sobie igrzyska śmierci"
Ewa Chodakowska w Sejmie
Trenerka spotkała się z polityczkami w Sejmie, by mówić o otyłości wśród dzieci. I choć przyznała, że dotąd trzymała się z dala od polityki, to zrozumiała, że musi rozmawiać z osobami, które mają realny wpływ na to, jak wygląda np. szkolnictwo w Polsce.
Nigdy nie miałam zaufania do polityki. Nigdy nie chciałam być jej częścią. Zawsze kojarzyła mi się z podziałami, walką, zderzeniem racji. A ja od 15 lat zajmuję się jednym tematem: zdrowiem ponad podziałami. Hasło, które prowadzi mnie od początku, jest jedno: "Zapobiegaj, zamiast leczyć" - przekazała na profilu na Instagramie trenerka.
Ewa Chodakowska przyznała, że dane dotyczące otyłości są zatrważające. A sama otyłość nie jest problemem estetycznym, a przyczyną wielu chorób.
W Polsce 9 mln Polek i Polaków choruje na otyłość. Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Prognozy wskazują, że w 2050 r. co druga osoba w naszym kraju będzie chorować na otyłość. To nie są tylko liczby. To są ludzie... to dzieci. To dramaty rodzin. To jest przyszłość, która dzieje się teraz. Otyłość to nie »problem estetyczny«. To choroba-matka, przyczyna ponad 200 chorób, w tym depresji. To cierpienie fizyczne, psychiczne i społeczne.
Chodakowska stwierdziła, że zmiana "zaczyna się od góry", więc postanowiła porozmawiać z polityczkami, w tym z ministrą edukacji.
Usłyszałam coś, co wzruszyło mnie do łez: "Rok 2026 będzie Rokiem Profilaktyki" - przekazała.
CZYTAJ TAKŻE: Wydekoltowana Ewa Chodakowska kokietowała frywolną kreacją. Jej mąż wolał bluzę [ZDJĘCIA]
Ewa Chodakowska odpowiada krytykantom
Nie wszystkim fanom Ewy Chodakowskiej spodobała się jej wizyta w Sejmie. W komentarzach pod postem wyrazili krytykę "mieszania się do polityki" przez trenerkę. Ewa nie zamierzała milczeć i odpowiedziała im.
Czytam też: "nie mieszaj się", "zostań w swojej bańce", "to nie dla ciebie", "jakim prawem siadasz do stołu z politykami". (...) A wybór, żeby się "nie mieszać", oznacza zgodę na rzeczywistość, w jakiej żyjemy. Na to, że dzieciaki chorują. Na to, że statystyki są dramatyczne. Na to, że WIEMY - i nic z tym nie robimy. Ja się na to nie zgadzam - napisała Ewa Chodakowska w nowym poście.
Trenerka powiedziała, że nie udała się do Sejmu, by zgadzać się z rządzącymi. Zamierza jednak prowadzić dialog z tymi, którzy mają wpływ na zmiany, które mogą się dzięki nim dokonać.
Dlatego zrobiłam krok poza swoją bańkę. Przecież nie po to, by klaskać. Nie po to, żeby przytakiwać. Nie po to, żeby "z kimś się ustawiać". NIC NIE MUSZĘ. Usiadłam do stołu, bo dialog jest początkiem każdej zmiany - wskazała Chodakowska.
Celebrytka odniosła się do zarzutu, że "miesza się do polityki dla pieniędzy". Zaprzeczyła temu i przekazała, że wszystko robiła w wolnym czasie, poza pracą i nie szuka profitów z tego tytułu. Stwierdziła też, że zależy jej na temacie profilaktyki otyłości wśród Polaków, a szczególnie dzieci i że zamierza działać, dopóki będzie mieć siłę.