Ewa Błaszczyk zdradza nowe fakty o stanie zdrowia córki. "Przebudzenie w kategorii cudu". Będzie walczyć
26.07.2023 19:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Córka Ewy Błaszczyk, Ola, jako dziecko zakrztusiła się tabletką. Pozornie niewinne zdarzenie miało bardzo poważne konsekwencje. Niemal 30-letnia dziś kobieta jest od 23 lat w śpiączce. Jej mama walczy o jej wybudzenie i przewodzi działaniami fundacji Akogo?
Ewa Błaszczyk walczy o córkę
Rok 2000 nie był łaskawy dla Ewy Błaszczyk. Najpierw z powodu tętniaka aorty zmarł jej mąż, Jacek Janczarski, a następnie los znów dołożył jej zmartwień. Jej sześcioletnia córka zakrztusiła się tabletką. Obrzęk mózgu, a w konsekwencji śpiączka farmakologiczna, w której kobieta jest do dziś, zmieniły na zawsze nie tylko jej życie, ale także życie jej matki i siostry bliźniaczki.
Ewa Błaszczyk nie poddała się. Walczyła i walczy o córkę, jej zdrowie, życie i wybudzenie. Założyła fundację Akogo? i przyczyniła się do budowy kliniki Budzik, gdzie pogrążone w śpiączce osoby mają wykwalifikowaną opiekę i mogą wracać do zdrowia.
Stan córki Ewy Błaszczyk
Ola znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej od 23 lat. To bardzo długi czas i, jak przyznaje jej mama, czas działa zdecydowanie na jej niekorzyść.
Aktorka stara się jednak nie poddawać i wciąż szuka nowych sposobów na leczenie i rehabilitację nie tylko Oli, ale także wszystkich osób, które znajdują się w podobnym stanie.
Ewa Błaszczyk przyznaje, że nawet podczas wizyt służbowych w różnych miastach, gdy podróżuje ze spektaklami, stara się maksymalnie wykorzystać czas i spotkać jeszcze ze specjalistami.