Zamieszanie z Eurowizją Junior 2020. Odbędzie się w Polsce czy nie? Kto walczy o prawo do organizacji?
Wygrana Viki Gabor z piosenką Superhero w tegorocznej dziecięcej Eurowizji była niezwykłym wydarzeniem. W historii konkursu – zarówno tej "dorosłej", jak i dla juniorów – nigdy wcześniej żaden kraj nie wygrał dwa razy z rzędu. Ten sukces stał się także przepustką do zorganizowanie konkursu na terytorium Polski w 2020 roku. Czy TVP ponownie skorzysta z tego przywileju?
01.12.2019 | aktual.: 02.12.2019 01:33
Okazuje się, że nie wiadomo czy będzie to możliwe. Eurowizja Junior bowiem rządzi się nieco innymi prawami niż dorosła odsłona konkursu. I zwycięski kraj nie staje się, niestety, automatycznym organizatorem kolejnej edycji.
Czy Eurowizja 2020 odbędzie się w Polsce?
Jak podaje portal Wirtualne media, gospodarza ostatecznie wybierze Europejska Unia Nadawców, a swoją kandydaturę może zgłosić nie tylko zwycięzca poprzedniej edycji. Najbardziej zagrozić może nam Hiszpania, która ma wielką chrapkę na organizację imprezy (ich reprezentantka podczas Eurowizji Junior 2019 zajęła III miejsce). TVP nie zamierza się jednak poddać i będzie starać się o możliwość ponownego zorganizowania konkursu w naszym kraju.
Miejmy nadzieję, że decydenci, rozpatrując aplikację złożoną przez TVP, nie będą się sugerowali oburzonymi głosami zagranicznych internautów, którzy po zwycięstwie Viki Gabor psioczyli, że to była najgorsza edycja Eurowizji Junior w historii. I że Polska sabotowała pozostałych uczestników.
Bo przecież były to opinie bardzo krzywdzące, ponieważ żaden kraj nie miał zakazu wspierania swoich reprezentantów. Warto przy okazji dodać, że w tym roku konkurs cieszył się świetną oglądalnością. Aż niemal 10 milionów widzów śledziło poczynania uczestników, co daje jeden z najwyższych wyników w historii show.
Trzeba więc być dobrej myśli. Jeśli to Polska zwycięży, niewykluczone, że show ponownie odbędzie się w Gliwicach. Wprawdzie w tym roku o jego organizację ubiegały się też Szczecin i Toruń, ale Gliwice mają nad nimi tę przewagę, że hala Arena może zostać zajęta przez ponad 20 dni – a taki jest właśnie wymóg przy przygotowywaniu koncertu.