Euro 2020. Robert Lewandowski w Sankt Petersburgu jest traktowany jak król. PZPN nie oszczędza na największej gwieździe
Polscy piłkarze przez wiele dni przygotowywali się do Euro 2020. Najpierw przyjechali do Opalenicy, gdzie pod czujnym okiem Paulo Sousy, trenowali w pocie czoła. Rozegrali też kilka towarzyskich meczów, w tym z Islandią, w którym zremisowali 2:2. W poniedziałkowe popołudnie rozpoczną swoje zmagania podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Na boisku zmierzą się z zawodnikami ze Słowacji.
14.06.2021 | aktual.: 14.06.2021 16:07
Chociaż wynik spotkania wciąż jest niewiadomą, Krzysztof Jackowski, najsłynniejszy jasnowidz w Polsce apeluje, by biało-czerwoni nie lekceważyli swojego rywala. Ma przeczucie, że nie będzie go łatwo pokonać:
Euro 2020: Polacy przylecieli do Sankt Petersburga. Ochroniarz nie odstępuje Lewandowskiego na krok
Biało-czerwoni pierwszy mecz podczas Euro 2020 rozegrają w Sankt Petersburgu. Rozpocznie się on w poniedziałek o godzinie 18:00 czasu polskiego. Piłkarze są już na miejscu i odliczają godziny do spotkania. Przylecieli do Rosji w niedzielne popołudnie. Po godzinie 17:00 dotarli do hotelu.
Jak donosi Super Express, wśród kadrowiczów panował spokój. Nie byli oni jednak sami. Towarzyszyli im ochroniarze, którzy szczególnie Roberta Lewandowskiego, nie odstępowali na krok. Jak widać PZPN nie oszczędza na największej gwieździe:
Warto wspomnieć, że to czwarty udział polskich piłkarzy w mistrzostwach Europy. Do tej pory jedynie raz, pięć lat temu, zwyciężyli w meczu inauguracyjnym. Biało-czerwoni prowadzeni przez Adama Nawałkę w Nicei zwyciężyli z Irlandią Północną 1:0. Czy podczas Euro 2020 uda im się powtórzyć ten sukces? O tym przekonamy się lada moment.