EURO 2016: Joachim Loew skomentował śmierdzącą sprawę
EURO 2016 trwa w najlepsze. Z dnia na dzień mamy coraz to więcej informacji na temat nowych bohaterów. Kilka dni temu cieszyliśmy się ze zwycięstwa Polaków z Irlandczykami z północy. Jednak gwiazdą światowego Internatu stał się zupełnie ktoś inny. Po meczu zespołu Niemiec z Ukrainą siecią zawładnął trener naszych dzisiejszych rywali, Joachim Loew.
Podczas transmisji meczu Niemców z Ukraińcami widzowie byli świadkami obrzydliwego zachowania, którego dopuścił się trener naszych sąsiadów. Internauci szybko wychwycili wyczyn Loewa i udokumentowali go. Nagrania w błyskawicznym tempie trafiły do sieci. Trenerowi najwidoczniej zrobiło się głupio, więc postanowił skomentować całą sprawę.
Widziałem wideo pokazujące, co robię. To podświadome zachowanie - tłumaczył się
Skruszony Joachim Loew przyznaje, że nie spodziewał się, że ktoś zarejestruje jego wyczyny.
Nie sądziłem, że ktoś to zauważy. W momencie koncentracji zdarzają się takie rzeczy. Postaram się zachować lepiej, jest mi z tego powodu przykro - komentował sprawę trener niemieckiej kadry
Uważacie, że stres, który udziela się na murawie jest dobrym wytłumaczeniem tak obrzydliwych nawyków?