Edyta Pazura dostała pytanie o ZDRADĘ męża. Odpowiedź zupełnie nas zaskoczyła
Edyta Pazura i Cezary Pazura są małżeństwem od maja 2009 roku. Parę dzieli 26 lat różnicy. Z tego powodu złośliwcy co jakiś czas "obdarzają" ich zbędnymi uwagami. Czy Edyta bierze ich komentarze na poważnie? Absolutnie nie, o czym napisała kilka miesięcy temu.
Gdy fanka napisała jej, że krytykanci postrzegają związki z dużą różnicą wieku jako "układ finansowo-seksualny", zareagowała wydaniem długiego oświadczenia.
CI "wszyscy" (hejterzy – przyp. red. Jastrząb Post) zawsze oceniają innych według swoich standardów. Trzeba o tym pamiętać. Po drugim niektórym ciężko jest zaakceptować coś, co nie mieści się w ich kanonie myślenia, więc tłumaczą to od razu stereotypowymi kalkami. Mnie to zawsze bardzo bawi, tym bardziej, jak mam troje dzieci i w niektórych miesiącach zarabiam więcej niż mój mąż – napisała w nim.
Nie był to jedyny raz, gdy Edyta weszła w interakcje z fanami. Chętnie organizuje na Instastory sesje Q&A, podczas których odpowiada na stawiane przez nich pytania.
Czy Edyta Pazura wybaczyłaby zdradę mężowi?
W trakcie takiej sesji pojawiło się pytanie dot. tego, czy Edyta wybaczyłaby mężowi zdradę.
Czy wybaczyłabyś partnerowi/mężowi zdradę? – zapytał internauta celebrytkę.
Adresatka wiadomości rozpoczęła od podzielenia się nietypowym stwierdzeniem. Otóż według niej, monogamia nie jest naturalnym stanem, w jakim funkcjonuje człowiek:
Zacznijmy od tego, że monogamia nie jest naturalna dla człowieka. Została nam społeczna (przez religię, władców, którzy chcieli powiększać majątki etc.), ale...
I dalej Edyta przeszła do sedna sprawy i kategorycznie zaprzeczyła temu, aby mogła wybaczyć zdradę.
Nie, nie wybaczyłabym, ale to nie jest kwestia samej zdrady, tylko złamanej obietnicy. I nie tylko w kontekście fizyczności, bo zdrada może mieć wiele wymiarów – otworzyła się.
Edyta ma podobne nastawienie, jeśli chodzi o relacje z przyjaciółmi/współpracownikami.
Tak samo nie wybaczyłabym zdrady w przyjaźni i w pracy – zakończyła wypowiedź.