Edyta Herbuś nie lubi opowiadać o swoim dzieciństwie
Tym razem wygadała się babcia tancerki. Edyta nie jest zadowolona...
Magda Guss-Gasińska
Babcia Edyty raz dała się namówić dziennikarce na zwierzenia. Opowiedziała o sławnej wnuczce i przyznała, że Edyta zbierała truskawki, żeby zarobić na wymarzoną sukienkę. Tancerka nie ma się czego wstydzić, ale sprawa okazała się bardzo delikatna. W najnowszym odcinku ''Alei sław'' Edyta żali się, że babcia została zmanipulowana!
Moja babcia bardzo się ucieszyła z tych odwiedzin. Poczęstowała ją kawą, ciastem i dała się wplątać w rozmowę o tym, jaka byłam w dzieciństwie. Później było mi przykro, kiedy dowiedziałam się, że moja babcia, która jest cudowną, prostolinijna i szczerą osobą, opowiadała, że na polu zbierałam truskawki, bo zbierałam na sukienkę do tańca.