To już oficjalne! Edyta Górniak potwierdziła swoje rozstanie z Mateuszem Zalewskim!
Edyta Górniak wydała oficjalne oświadczenie w sprawie rozstania z Mateuszem Zalewskim. Od kilku tygodni w mediach krążyły plotki o rozpadzie związku pięknej wokalistki i jej młodszego chłopaka. Para spotykała się przez 7 miesięcy, a dla Mateusza Edyta postanowiła wrócić do Polski z Los Angeles. Wyglądało na to, że para jest bardzo szczęśliwa, a Górniak nareszcie trafiła na mężczyznę, który będzie ją kochał, szanował i przede wszystkim wspierał w karierze, która wcale nie jest łatwa. Niestety, okazało się, że jest inaczej.
Na swoim Facebooku Edyta opublikowała gorzkie oświadczenie, w którym potwierdza rozstanie z Zalewskim:
Obserwując komentarze i głośne analizy Mediów, zdecydowałam zająć stanowisko w temacie domysłów, dotyczących mojej relacji osobistej.Dlatego wyłącznie, aby nie pozostawiać więcej pola do dowolnej interpretacji i spekulacji potwierdzam, iż związek Nasz z Mateuszem Zalewskim zmuszona byłam kilka tygodni temu zakończyć.Nie jest to dla Nas obojga łatwy czas, dlatego zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich Mediów, o uszanowanie tego tematu w rozważaniach publicznych.Niezależnie, mimo okoliczności Naszego rozstania, pozostaję Mateuszowi i najbliższym Jemu osobom niezmiennie życzliwa - napisała
Co było powodem rozstania? Jak dowiedział się Jastrząb Post, poszło o karierę Edyty. I właściwie trudno się dziwić. Chyba każdy mężczyzna, który stawiałby warunki osobie, która ma tak wiele sukcesów na koncie, byłby skazany na porażkę od pierwszego dnia. Jak twierdzi nasz informator:
Mateusz chciał, żeby Edyta zrezygnowała dla niego z kariery i muzyki, która jest jej pasją i skupiła się na związku.
Chcielibyście, żeby Edyta go posłuchała?