Edyta Górniak w spektakularnej sukni i kolii za 300 tysięcy złotych! To ona była gwiazdą finałowego odcinka "Tańca z gwiazdami"!
Bez wątpienia telewizja Polsat doskonale wie, jak podnieść oglądalność swoich hitowych programów. Produkcja Tańca z Gwiazdami postanowiła bowiem w finałowym odcinku maksymalnie podkręcić emocje, zatem na scenie przed ogłoszeniem wyników pojawiła się mega gwiazda Edyta Górniak. Warto wspomnieć, że piosenkarka w 2000 roku wytańczyła w show wraz z Jankiem Klimentem trzecie miejsce.
17.05.2019 | aktual.: 18.05.2019 11:31
Górniak swój występ przygotowała niezwykle spektakularnie. Bez wątpienia przez kilka minut cała uwaga widzów skupiła się właśnie na niej. Gwiazda zainspirowała się najwyraźniej kultowym występem Divy Plavalaguny w głośnym filmie Luca Bessona Piąty element. Polska artystka stała bowiem jak posąg na wysokim podeście, ubrana w spektakularną czarną teatralną suknię projektu Kamili Brudzyńskiej. Dodatkowym wzmocnieniem efektu wizualnego występu Edyty była imponująca biżuteria z brylantów, opiewająca na kwotę około 300 tysięcy złotych:
Salon jubilerski w pakiecie udostępnił piosenkarce również przystojnego ochroniarza, który czuwał nad jej bezpieczeństwem prawie jak Kevin Costner:
Ta nieprawdopodobna stylizacja przyćmiła jednak sam występ wokalny Edyty, która na dzisiejszy wieczór przygotowała cover, w którym zapragnęła przetestować skalę swojego czterooktawowego głosu. Artystka zmierzyła się z wielkim hitem z repertuaru Whitney Houston I Have Nothing.
Edyta Górniak na scenie zaprezentowała się w rozpuszczonych włosach, co dodało jej monumentalnej stylizacji posągowego pazura. Jak artystka czuła się mając na sobie tak drogą biżuterię?
Na szczęście nic takiego się nie stało, a biżuteria prezentowała się świetnie. Oglądaliście?
Zobacz także