Dorota Szelągowska przeżyła chwile grozy w samolocie. Po takim komunikacie tylko krok do paniki. Mamy gęsią skórkę
Dorota Szelągowska - dziennikarka o promiennym uśmiechu i blond włosach, a do tego znana ze skromności i utrzymywania swojego życia prywatnego poza obiektywami aparatów, od lat związana jest z telewizją. Zaczęła w TVP w programie Rower Błażeja i przez kilka lat pracowała dla publicznego nadawcy, między innymi, jako jedna z prowadzących Pytanie na śniadanie. Potem przeszła do TVN i to tam udało jej się połączyć pracę z jej największą pasją. Prowadzi programy wnętrzarskie i inspiruje do zmian masy widzów, którzy specjalnie dla niej zasiadają przed telewizorami.
09.10.2022 18:00
Dorota Szelągowska niedawno podjęła także decyzję o tym, aby zmienić styl życia i zadbać o zdrowie. Co prawda nigdy nie musiała walczyć z dużą ilością dodatkowych kilogramów, ale postanowiła wysmuklić swoje ciało i zawalczyć o zgrabniejszą sylwetkę i lepszą kondycję. To bardzo korzystnie wpłynęło jej samopoczucie.
Szelągowska jest pełna energii jeszcze bardziej niż zwykle i ciągle realizuje nowe projekty, którymi chętnie dzieli się w sieci. Właśnie wybrała się na Islandię. Podróż nie należała do najprzyjemniejszych, a zwłaszcza jej ostatni etap. Czy dziennikarka podzieliła się z fanami?
Dorota Szelągowska przeżyła chwile grozy w samolocie
Dorota Szelągowska wybrała się na Islandię. Lot przebiegał bez zakłóceń, aż do momentu, kiedy trzeba było lądować. Dziennikarka przeżyła chwile grozy, o czym napisała na Instastory.
Po takim komunikacie każdy poczułby się przynajmniej niekomfortowo, a dla tych, którzy boją się latać, to już krok do paniki. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i doświadczony pilot bez problemu postawił maszynę na płycie lotniska. Stres, który Szelągowska przeżyła na pokładzie, natychmiast wynagrodziły jej niesamowite widoki, o czym dała znać w pierwszym poście z wyspy gejzerów i wulkanów.
Fani dziennikarki nie ukrywają, że już pierwsze zdjęcie z Islandii ich zachwyca. Czekamy na więcej.