Donald Trump w naturalnym wydaniu. Tak prezydent USA wygląda bez grzywki i opalenizny
Opalenizna i bujna blond grzywka to znaki rozpoznawcze Donalda Trump. Prezydent USA od lat pokazuje się publicznie wyłącznie w takim wydaniu. Kilka lat temu zrobił jednak wyjątek. Pokazał się w naturalnym wydaniu, wzbudzając ogromne zdziwienie u ludzi na całym świecie. Aż trudno go rozpoznać!
O Donaldzie Trumpie w ostatnich tygodniach jest bardzo głośno. Prezydent USA skrzętnie wprowadza zmiany w polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych, co często spotyka się z krytyką, szczególnie krajów europejskich. Trump kontynuuje również swój "nienaganny" wizerunek. Jego znakiem rozpoznawczym jest szeroko komentowana, pomarańczowa wręcz opalenizna i bujna czupryna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Jeleniewska komentuje aferę z influencerami. "Coś przerażającego"
Donald Trump w taki wydaniu pokazał się tylko raz. Trudno go było rozpoznać
Donald Trump od lat nie zmienił swojego wizerunku. Od czasu poprzedniej pierwszej kampanii prezydenckiej charakteryzuje się wspomnianą opalenizną i fryzurą. Tylko raz w swojej medialnej karierze zrobił wyjątek. W 2019 r. pojawił się w McLean Bible Church w zupełnie naturalnej odsłonie. Zrezygnował z typowych cech swojego wizerunku i pokazał się saute. Zamiast tego, jego włosy były zaczesane do tyłu, a twarz pozbawiona pomarańczowego odcienia. Podczas tego wystąpienia Trump miał na sobie niebieską koszulkę polo i beżowe spodnie, co było nietypowym wyborem dla prezydenta USA.
Zobacz też: Gene Hackman pozostawił po sobie 80 milionów dolarów. Nie wiadomo, do kogo trafią pieniądze
Obecny wygląd Trumpa nie budzi już kontrowersji. Ostatnio mówi się o... oczach J.D. Vance'a
Od kiedy J.D. Vanece został wiceprezydentem USA, media zaczęły baczniej przyglądać się politykowi. Ten charakteryzuje się niezwykle podkreślonymi oczami, które według wielu są malowane przed każdym z wystąpień. Ekspertka Wiganna Papina w rozmowie z "Faktem" zauważyła, że ciemna oprawa oczu Vance'a może być efektem makijażu. Według niej dolna powieka mogła być delikatnie podkreślona kredką, co dodaje wyrazistości w spojrzeniu.
Niektórzy mają tak naturalnie gęste rzęsy, że daje to efekt pomalowanych oczu. Ale w tym przypadku uważam, że został zastosowany pewien trik. Aby podkreślić wyrazistość oczu, które są ukryte pod opadającą górną powieką, dolna powieka jest delikatnie pociągnięta kredką, która jest roztarta, zadymiona, by nie wyglądała sztucznie — powiedziała w rozmowie z "Faktem" wizażystka Wiwianna Papina.