Don Vasyl oburzony występami Romów na Krupówkach. Martwi się o dzieci. "Żenujące"
Don Vasyl to bardzo dobrze znany w naszym kraju polsko-romski piosenkarz. Artysta w ostatnim czasie skomentował występy Romów na Krupówkach w Zakopanem. Jedna rzecz nie mieści mu się w głowie. Padły ostre słowa.
Don Vasyl jest w Polsce bardzo dobrze znany. Od lat ma swój zespół, z którym swego czasu podbijał rynek disco polo. Nie jest to jednak jedyna romska formacja, która cieszy się sporą popularnością w naszym kraju. Bardzo dobrze znani szczególnie mieszkańcom Zakopanego są Romowie, którzy regularnie występują na Krupówkach. Don Vasyl nie gryzł się w język, komentując ich zachowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o świętowaniu swoich urodzin, o Walentynkach i poszukiwaniu miłości. "Nie mogę powiedzieć, to nie jest dla dzieci"
Don Vasyl ostro podsumował Romów występujących na Krupówkach w Zakopanem
Nagrania z grupą Romów, którzy występują na Krupówkach w Zakopanem, podbijają w ostatnim czasie TikToka. Grupa prezentuje stały repertuar, jednak nie na tym skupił się Don Vasyl. Muzyk dostrzegł poważny problem, jaki jest udział dzieci w tych występach.
To jest żenujące. Te występy na mrozie. Dzieci powinny chodzić do szkoły, uczyć się i zdobywać wykształcenie, a nie marznąć na mrozie - mówił ostro Don Vasyl dla o2.pl.
Piosenkarz w rozmowie z portalem zwrócił jednak uwagę na fakt, że być może udział dzieci oznacza więcej pieniędzy, a te są potrzebne, żeby kupić pożywienie.
Te dzieci często nie są ciepło ubrane. No ale to jest ich sposób, by zarobić parę groszy. Widocznie chcą zarobić sobie na chleb - skwitował muzyk.
Don Vasyl zaznaczył, że prawdopodobnie są to Romowie ze Słowacji, gdzie ich sytuacja jest bardzo trudna.
Z tego, co wiem, to są Romowie ze Słowacji. Tam Romowie są strasznie biedni. Dziwię się, że władze na Słowacji nic z tym nie robią, nie pomagają. Ja tam czasami przejeżdżam, jak jeżdżę na festiwale to widziałem, w jakich warunkach żyją. Przykre to jest - skomentował.
Zobacz także: Viki Gabor znowu na celowniku internautów. Fani kpią z krążącego po sieci nagrania: "Po jakiemu to?"