Dominika Tajner o relacji z Michałem Wiśniewskim. Jest gotowa na nową miłość? [WIDEO]
05.09.2019 16:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwsza połowa 2019 roku upłynęła Dominice Tajner pod znakiem osobistych dramatów. Najpierw zmarła babcia gwiazdy, potem zostawił ją mąż, a kilka tygodni później jej syn w ciężkim stanie trafił na OIOM. Na szczęście chłopiec pokonał okrutną chorobę i wrócił do pełni sił.
Tajner w rozmowie z reporterką Jastrząb Post opowiedziała jeszcze raz o wszystkich zawirowaniach w jej życiu, jakie miały miejsce w ostatnich miesiącach. Dominika w pewnym momencie odniosła wrażenie, że ktoś rzucił na nią klątwę:
U mnie to była seria. Ja chyba nie miałam tak w życiu, bo przeżyłam śmierć babci, rozwód z Michałem, bardzo ciężką chorobę syna. Bardzo dużo rzeczy się dzieje i tak w którymś momencie mówię: nie, chyba ktoś na mnie klątwę rzucił, trzeba to jakoś przerwać. I co próbowałam się podnieść, to było łup. Tak więc to było dosyć trudne. W "Tańcu" najbardziej przeżywałam śmierć babci. W dniu pierwszego odcinka ona zmarła, w dzień drugiego odcinka miała pogrzeb. Nie było to proste. A potem, to już lawina, ale wbrew pozorom mogę powiedzieć, że co nas nie zabije, to nas wzmocni. Ja czuję się silniejsza. To nie jest tak, że ja fruwam i nie mam złych dni. To jest ciężka praca.
Zobacz także
Dominika Tajner o Michale Wiśniewskim i nowej miłości
Jakie obecnie ma relacje z byłym mężem? Dominika Tajner nie ukrywa, że trzyma za Michała Wiśniewskiego kciuki i życzy mu tego, co najlepsze:
My mamy bardzo poprawne relacje i myślę, że takie już zostaną. Ja mu życzę wszystkiego, co najlepsze. A czego on mi życzy, to musisz jego zapytać.
Michał w marcu znalazł miłość na Tinderze, wkrótce po raz piąty zostanie ojcem – jego partnerka Paulina jest w ciąży. A jak sprawy sercowe wyglądają u Tajner?
Tęskno mi za miłością, bo to jest najpiękniejsze uczucie jakie można mieć w życiu i oczywiście gdyby się pojawiła to byłabym przeszczęśliwa i na pewno ją przyjmę. Natomiast daje czas sobie, bo muszę pewne rzeczy przeanalizować. Ale na pewno miłości nie odrzucę, jak mnie trafi, to trafi. Nie opieram się. Szukałabym kogoś spoza show-biznesu.
I tego jej życzymy. Cała rozmowa poniżej.
Zobacz także