Woda z cytryną i liść sałaty? Dieta szczupłej Taylor Swift jest bardziej kaloryczna, niż mogłoby się wydawać
Ulubienica Ameryki Taylor Swift to dziewczyna niemal idealna. Grzeczna, pracowita, nie wszczyna skandali. Wydaje płyty, które sprzedają się w milionach egzemplarzy: tylko jej ostatni krążek "1989" rozszedł się na świecie w 9,5 mln sztuk. A przy tym wygląda jak z obrazka - jest wysoka i szczupła, i gdyby nie muzyka, mogłaby robić karierę w modelingu. I tylko w miłości ostatnio jej się nie układa...
09.06.2016 12:09
Złośliwcy lubią doszukiwać się skaz na życiorysie Taylor. Lecz nawet, gdyby chcieli znaleźć coś złego, dajmy na to, w jej jadłospisie, to nie znajdą. Bo nawet dietę Taylor Swift ma całkiem przeciętną. Niczego sobie nie odmawia, nawet grzesznych przyjemności. I tylko fakt, że od nich nie tyje, może budzić zazdrość.
Kanapki, pizza i lemoniada
Jak wygląda dieta Taylor Swift?
Na śniadanie wokalistka lubi przekąsić płatki z mlekiem. Jak widać na jednym ze zdjęć zamieszczonych na Instagramie, Taylor gustuje w zdrowej, pełnoziarnistej wersji tego przysmaku. Czasami jednak - co widać na innej fotce, pod którą składa życzenia urodzinowe aktorce Lenie Dunham - wybiera naleśniki (zapewne z syropem klonowym).
W ciągu dnia, jak donoszą zagraniczne media, Taylor lubi jadać zdrowo, ale... bez przesady. W jej codziennym menu są kanapki, sałatki, jogurty. Unika słodzonych napojów.
Gwiazda lubi intrygujące połączenia smaków, jak kanapka z kurczakiem i lemoniada lawendowa (zapewne bezcukrową...), które jadła podczas wywiadu z "Vanity Fair" w 2013 roku. Czasami, jak donosił magazyn "People", ma ochotę na pizzę bezglutenową i kieliszek wina. Albo po prostu pizzę, jak na piżamowym after party MET Gali 2016.
Na więcej wokalistka pozwala sobie podczas weekendów. Potrafi się wtedy skusić na olbrzymie ciastka ze znanej nowojorskiej piekarni Levain.
Taylor zdarza się też samej zakasać rękawy, włożyć fartuszek i upiec łakocie. W jej repertuarze są np. ciastka korzenne z polewą ajerkoniakową z cynamonem albo ciastka z M&M'sami. Pycha! A gdy idzie na urodziny przyjaciółki, zabiera ze sobą tort czekoladowy.
Aha. I Taylor Swift, jak pewnie wielu z was, uwielbia napoje z sieci Starbucks. Często ją można spotkać na ulicy, jak paraduje z kubkiem kawy z charakterystycznym zielonym logo.
Podoba się wam dieta Taylor? Wasza wygląda podobnie?
Źródło: Delish