Daria Marx intensywnie myśli o założeniu rodziny. Czy podpisze intercyzę z przyszłym mężem? [WIDEO]

Nie zastanawiałam się długo, bo ten rynek w Warszawie jest naprawdę trudny. Ja miałam sytuację, gdzie oglądałam mieszkanie i dwa dni później jak decydowałam się, żeby to mieszkanie kupić to oczywiście to mieszkanie już zostało sprzedane. Z tym mieszkaniem to była dla mnie bardzo szybka piłka, tzn. już po dwóch miesiącach oglądania innych mieszkań i zastanawiania się nad tym, w czym pójdę na kompromis. Czy będzie może będzie to nie lokalizacja w centrum, ale większy metraż i odwrotnie i myślę, że znalazłam taki middle ground - zaczęła.

Nie będę o tym mówić dlatego, że te rozwiązania finansowe one są wszystkie nie do końca oczywiste i jedno nie wyklucza drugiego, ale nie mówię tu o wkładzie własnym z tym, że są również lokaty i uważam, że odpowiedź nic nie wniesie - powiedziała tajemniczo.

Dokładnie tak. Ja bardzo się na tym skupiam w tym momencie i uważam, że ja w ogóle chciałabym siebie na przyszłość osadzić i przyznam też, że ja już myślę o takich poważnych rzeczach i chciałabym kiedyś mieć rodzinę, dzieci i czuję, że to nie weźmie mi jakiejś kreatywności co zapewni bezpieczeństwo.

Jak najbardziej i też zachęcam nie tylko wszystkich fanów, ale również kobiety do tego żeby patrzyły w ciekawe rozwiązania finansowe, bo ten świat bardzo szybko się zmienia i widzę, że warto się uczyć - zaczęła mówić.

Na pewno tak. To są sprawy zawsze trudne, dlatego, że nie da się rozdzielać małżeństwa zawsze na dwie części i też prawo opowiada się po tej stronie, że każde konto, które np. dotknięte jest podczas trwania związku – nawet jeśli wypłacisz złotówkę z konta, które miałaś teoretycznie odłożone dla siebie to znaczy, że operowałaś tymi pieniędzmi podczas trwania małżeństwa więc mogłoby to być brane jako wasze pieniądze małżeńskie. Ja myślę, że biorąc pod uwagę, co się dzieje w dzisiejszych czasach oraz to, że często odpowiedzialność za dzieci spada na matki, uważam, że każda kobieta jednak powinna się od tego zabezpieczyć, szczególnie, że ja też wiem ile czasu i pracy zajęło mi dojście do tego gdzie jestem chociaż dla niektórych to będzie dopiero coś bardzo niewielkiego a dla niektórych to już będzie w ogóle absolutny fenomen - wytłumaczyła nam.

Będziesz w szoku. Ja w ogóle z Jonatanem poznaliśmy się trzy i pół roku temu kiedy ja uczyłam go języka angielskiego. Byłam nauczycielem w korporacjach i on akurat do mnie trafił i ja powiedziałam mu na pierwszej lekcji, że ja będę piosenkarką, a on będzie sławnym architektem i dwa lata później spotkaliśmy się na imprezie w telewizji i on powiedział „ja jestem teraz architektem, a ja jestem piosenkarką” i dlatego pomyślałam, że to jest znak - kontynuowała.

Przez parę lat pracowałam w korporacjach, pracowałam też podczas śpiewania po barach, klubach i różnych miejscach - mówiła.

Zrobiłam w tym roku certyfikat z języka chińskiego, muszę się pochwalić, ale to jest bardzo wstępny certyfikat, więc też nie chce sobie dodać czegoś, co się nie zdarzyło. (...) Zarabiam wyłącznie z muzyki, natomiast czasami za tym tęsknię bo to było dla mnie coś bardzo takiego stymulującego i jest to taka moja pasja, jakiś tam Szekspir i dokształcanie się w tym kierunku - podsumowała.