Co ze zdrowiem księżnej Kate? Ekspert ds. mowy ciała ma pewne wątpliwości
Księżna Kate wzięła udział w niedzielnych obchodach Remembrance Sunday, składając hołd żołnierzom. Oczywiście wszystkie oczy były skierowane na powracającą do obowiązków żonę Williama. Po jej wystąpieniu jeden z ekspertów nie jest przekonany, czy Kate rzeczywiście wyzdrowiała.
12.11.2024 09:59
Zdrowie Kate od miesięcy budzi szczególne zainteresowanie opinii publicznej. Po zakończeniu chemioterapii, której podjęła się w związku z diagnozą nowotworu, sytuacja zdrowotna księżnej Walii uległa zdecydowanej poprawie. Dzięki temu żona Williama coraz częściej pojawia się publicznie. I choć początkowo promieniała, to po ostatnim wystąpieniu część ekspertów zwróciło uwagę na to, że być może Kate wcale nie czuje się najlepiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżna Kate pojawiła się na Remembrance Sunday. Uwagę zwróciła jej mimika i wygląd
Księżna po raz pierwszy od choroby pokazała się publicznie podczas finału tenisowego Wimbledonu. Wtedy wraz z córką i siostrą zasiadła w loży honorowej. Kate zachwycała nie tylko kreacją, ale też pięknym, promiennym uśmiechem. Była wręcz podekscytowana, że w końcu mogła wystąpić. Zupełnie inaczej zachowywała się ona podczas Remembrance Sunday. Była ubrana na czarno, adekwatnie do okazji, jednak uwagę zwracała jej mimika twarzy. Ewidentnie była zmęczona lub odczuwała ból.
Królewski ekspert zaniepokojony wyglądem Kate. Tak ocenił jej wystąpienie
Oczywiście niedzielne wystąpienie Kate było analizowane pod każdym możliwym kątem. W programie GB News głos w tej sprawie zabrał Christopher Biggins, który zdradził, że jest nieco zaniepokojony. Chodzi bowiem o zachowanie księżnej na balkonie, skąd przyglądała się uroczystości. Według eksperta tym razem księżna nie wyglądała najlepiej i być może dalej boryka się z problemami zdrowotnymi.
Myślę, że bardzo się postarała. To ważne, ponieważ królowej tam nie było, a jej mąż składał wieniec. (...) Kate nie wyglądała zbyt dobrze. Wszyscy się o nią martwią i właściwie muszą się o nią martwić — zdradził Christopher Biggins w programie GB News.