"Panika w Pałacu". Ekspert wie, kiedy księżna Kate przerwie milczenie

Po wielu tygodniach spekulacji na temat zdrowia Kate i licznych teoriach spiskowych, w końcu księżna pokazała się publicznie. Niespodziewanie pojawiła się w pobliskim sklepie. Głosy na temat tego, co dzieje się u royalsów nie milkną, bowiem żona Williama wcale nie wyglądała na chorą.

Wydaje się, że serial pod tytułem "Co się dzieje z Kate?" powoli dobiega końca. Ostatnie tygodnie dla rodziny królewskiej nie były najłatwiejsze. Problemy zdrowotne króla Karola i księżnej, a następnie ogromne błędy w komunikacji z mediami zaowocowały licznymi teoriami na temat tego, co dzieje się pomiędzy Williamem a Kate. Mówiło się o problemach psychicznych księżnej, zdradzie księcia czy poważnych kłopotach po przebytej operacji. Najprawdopodobniej jednak Kate Middleton wraca do zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie milkną echa ws. problemów Kate. Po dodaniu przerobionego zdjęcia z okazji Dnia Matki komentarze dotyczące zdrowia księżnej nie ustają. I choć po oficjalnych przeprosinach, poddani nie doczekali się jej aktualnego zdjęcia, to teraz postanowiła się ona pokazać publicznie. Wybrała się z Williamem do sklepu Windsor Farm Shop, znajdującego się blisko posiadłości, w której przebywają. Kate wyglądała na "szczęśliwą, zdrową i zrelaksowaną", co po raz kolejny przykuło uwagę Brytyjczyków.

Zobacz też: Kate i William nieobecni na ważnym wydarzeniu. W tle kolejna teoria

Oczywiście pojawienie się Kate miało wyciszyć teorie Brytyjczyków, jednak po raz kolejny nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów. Na ten temat wypowiedziało się kilku ekspertów do spraw rodziny królewskiej, którzy zgodnie potwierdzają, że w Pałacu panuje panika. Ruchy PR-owców są niezwykle nerwowe i przeczą wcześniejszym założeniom. W końcu księżna miała pokazać się dopiero po Wielkanocy, a już teraz widziana była kilka razy. Do tego sfałszowane zdjęcie i ostatnia wizyta w Windsor Farm Shop mogą potwierdzać problemy, które royalsi chcą ukryć.

Jej pojawienie się sugeruje panikę w Pałacu. Dopiero co zeszłotygodniowa burza ucichła, a pytania na temat stanu zdrowia Kate wróciły, choć powinny pozostać prywatne. Jej doradcy wyraźnie nie mogą się zdecydować co do strategii. Jeśli będą kontynuować ją w ten sposób - unikając i manewrując - to źle to się dla nich skończy - zaznacza Tom Bower, ekspert ds. rodziny królewskiej.

Według informacji, które przekazał niedawno Phil Dampier, królewski biograf, Kate chciała ujawnić kwestie dotyczące swojego leczenia, gdy będzie w pełni zdrowa i wróci do pracy. Według niego to byłby najlepszy sposób, zamiast działać w sposób, który robią to royalsi. Dodał, że ostatnie wyjście księżnej z Williamem tylko podsyci spekulacje.

Teraz wszyscy będą mówić, że jeśli jest na tyle dobrze, aby pokazać się publicznie, to dlaczego nie możemy dowiedzieć się, co jest z nią nie tak? - zaznaczył w rozmowie z MailOnline Dampier.