Iwona Pavlović we wzruszających słowach pożegnała Konrada Gacę. Serce się kroi
Konrad Gaca we wtorkowe popołudnie został pochowany w Kaplicy Cmentarza Komunalnego na Majdanku w Lublinie. W tej ostatniej ziemskiej drodze towarzyszyła mu rodzina i najbliżsi, także ci którzy na co dzień związani są z show biznesem. W gronie tym znalazła się także Iwona Pavlović, która we wzruszających słowach pożegnała Gacę.
Przypomnijmy, że Pavlović i Gaca poznali się jakiś czas temu, kiedy jurorka Tańca z gwiazdami oczarowana metamorfozą niektórych uczestników gali Chudniesz -wygrywasz, postanowiła zrobić coś ze swoim ciałem. Pod czujnym okiem Konrada jej przemiana z marzeń i planów, stała się faktem. Trener i jego podopieczna bardzo się zaprzyjaźnili.
Nic więc dziwnego, że jurorka podczas pogrzebu przyszła się pożegnać z nim po raz ostatni. I zrobiła to za pomocą słów, które chwytają za serce:
Ból krtani dusi, chcę płakać, płaczmy wszyscy. Czuję się jak w Matrixie, nierealne to. Myślę, że przejdę do normalnego świata i Cię spotkam. Powiesz mi: "Iwona, jesteś super wojownikiem" (...) Dzięki Konradowi urodziłam się na nowo. Jedne narodziny od Boga, drugie od Ciebie. Zostawiłeś wielką pustkę. Rany się zabliźnią. Pustka pozostanie. Odszedł wielki człowiek, ale jego misja, jego dzieło zostaną z nami. Śpij, największy wojowniku – powiedziała podczas uroczystości żałobnych Iwona Pavlović
Także ksiądz odprawiający mszę świętą, nie szczędził pod adresem zmarłego ciepłych słów:
Był dobrym człowiekiem. Zostawmy opinie, hipotezy. Nie można ukoić bólu, tylko Bóg to potrafi… – podkreślał duchowny prowadzący Eucharystię.
Gaca miał tylko 42 lata. Osierocił córeczkę Emilkę.