Co dalej z księżną Kate? KLUCZOWA informacja w końcu trafiła do sieci

Księżna Kate zniknęła z przestrzeni publicznej pod koniec grudnia ubiegłego roku. Jakiś czas później poinformowano, że arystokratka przeszła planowany zabieg jamy brzusznej. Od tego czasu narodziło się mnóstwo teorii spiskowych dotyczących małżonki księcia Williama. Dodatkowo nasilił je skandal z niesławnym zdjęciem.

Z okazji brytyjskiego Dnia Matki Kate zamieściła na Instagramie zdjęcie wraz z okolicznościowymi życzeniami. Na ujęciu było ją widać w towarzystwie trojga dzieci. Dziennikarze i internauci od razu wychwycili, że kadr poddano obróbce. Arystokratka przyznała po tym: "Jak wielu fotografów amatorów czasem eksperymentuję z edytowaniem". To nie powstrzymało eskalacji plotek.

Wioletta Wilk-Turska, ekspertka ds. royalsów, w rozmowie z Jastrząb Post zwróciła uwagę na ważny fakt: "Przyglądałam się temu zdjęciu i zwróciłam uwagę na to, że ona na nim siedzi. Być może jest to spowodowane niezbyt dobrym samopoczuciem księżnej –  siedząc łatwiej ukryć swoją słabość. Różne mogą być sytuacje, może to jest związane z kryzysem psychicznym, może z operacją...".

Magazyn "The Sunday Times" podzielił się z czytelnikami nowymi informacjami o Kate. Redakcji udało się ustalić, że jej powrót do obowiązków został opóźniony ze względu na krążące w sieci spekulacje. Zamiast wrócić po Wielkanocy, księżna powinna zająć się pracą po 17 kwietnia, gdy jej dzieci wrócą do szkoły.

ZOBACZ TAKŻE: Kinga Zawodnik nadaje ze szpitalnego łóżka. Ma apel do fanów

Podobno stan zdrowia Kate ma jej umożliwiać kontynuowanie codziennych obowiązków, w tym gotowanie dla swojej pięcioosobowej rodziny.