To, co stało się z ciałem Witolda Pyrkosza po jego śmierci oburza wielu katolików. Dlaczego?
22 kwietnia 2017 roku zmarł Witold Pyrkosz. Śmierć aktora do dziś jest opłakiwana przez fanów popularnego serialu M jak miłość, w którym Pyrkosz od lat wcielał się w nestora rodu Mostowiaków – sympatycznego Lucjana.
22.04.2018 | aktual.: 23.04.2018 01:53
Przypomnijmy, że 90-letni aktor w swoim dorobku miał wiele wspaniałych ról, nie tylko serialowych. Zmarł nagle na zapalenie płuc oraz niewydolność serca. Na pogrzebie Witolda Pyrkosza nie zabrakło gwiazd M jak miłość, rodziny oraz wielbicieli jego talentu. Niektórzy fani gwiazdora od tej pory zastanawiają się, co stało się z ciałem i gdzie ostatecznie spoczął ich idol. Otóż Witold Pyrkosz został skremowany.
Choć kremacja w Polsce nie jest zakazana, to w kościele katolickim nadal jest postrzegana jako grzech. Wynika to z pradawnych dogmatów, które traktują praktykę spalania zwłok jako antychrześcijańską i nawiązującą do pogaństwa:
Wiadomo zatem, że urnę z prochami Witolda Pyrkosza pochowano na cmentarzu w Górze Kalwarii, tam aktor mieszkał w ostatnich latach swojego życia. Pyrkosza pożegnali koledzy z planu, którzy do dnia dzisiejszego z jego śmiercią pogodzić się nie mogą.