Chris Brown został aresztowany! Policja niemal ściągnęła go ze sceny!
Wygląda na to, że Chris Brown znów ma problemy. Raper, dla którego konflikt z policją i prawem nie jest żadną nowością, kolejny raz trafił za kratki. Tym razem powody zatrzymania są jednak niejasne. Jak donosi TMZ, funkcjonariusze niemal ściągnęli rapera ze sceny tuż po koncercie.
Do zdarzenia doszło na Florydzie. Brown grał koncert w Coral Sky Ampitheatre, a gdy tylko ostatnia piosenka dobiegła końca, policja wkroczyła do akcji i wyprowadziła zakutego w kajdanki muzyka zza sceny wprost do radiowozu. Świadkowie, którzy widzieli całe zajście, natychmiast skontaktowali się z mediami. Nie wiadomo jednak dlaczego zatrzymano muzyka.
Według źródła TMZ do aresztowania doszło ze względu na nakaz, który został wydany w sąsiednim hrabstwie. Nie wiadomo jednak o co oskarżono go tym razem i w związku z jaką sprawą został zatrzymany. Ostatnio przyłapano go jednak na szarpaniu się na ulicy z jakąś kobietą, a w 2009 roku został aresztowany za brutalne pobicie Rihanny, która była wtedy jego dziewczyną. Raper ma niewątpliwie ciągoty do agresji, podejrzewa się również, że nadużywa alkoholu i narkotyków. W połączeniu z jego wybuchowym charakterkiem to dość niebezpieczna mieszanka złych nawyków...
Jak myślicie, w jakie kłopoty wpakował się tym razem?