Cenzura w TVP. Wycięli znaną lesbijkę z reklamy i wstrzymali emisję scen z żoną i dzieckiem Żebrowskiego
Telewizja Polska jest polskim nadawcą telewizyjnym oraz spółką akcyjną Skarbu Państwa, która w latach 1952-1989 była jedynym nadawcą telewizyjnym w kraju. Od 1993 roku status prawny nadawcy reguluje ustawa o radiofonii i telewizji, zgodnie z którą TVP zobowiązana jest realizować:
04.11.2021 18:00
misję publiczną oferując zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu.
Dzięki tak szczegółowo określonym zadaniom stacja bardzo często kwestionuje pomysły reklamodawców, którzy chcą emitować swoje spoty w TVP. Tak było w przypadku marki YES.
TVP wstrzymuje emisję reklamy biżuterii marki YES
Najnowsza kampania reklamowa biżuterii YES została zrealizowana pod hasłem Jestem kobietą. Udział w niej wzięły m.in. Katarzyna Zillmann i Aleksandra Żebrowska. W spocie przedstawiono różne odsłony kobiecości. Możemy w nim zobaczyć m.in. lesbijkę, matkę karmiącą piersią, dziewczynę plus size oraz kobietę po przeprowadzonym zabiegu mastektomii.
Wszystkie stacje telewizyjny ochoczo przyklasnęły temu pomysłowi i już zaplanowały emisję reklamy, za wyjątkiem TVP, która ma wiele zastrzeżeń co do jej realizacji. Wirtualne Media przyjrzały się tej sprawie i nieoficjalnie ustaliły, że zdaniem nadawcy przedstawione sceny naruszają wrażliwość odbiorców, przez co spot będzie można wyświetlać dopiero po godzinie 20.
W komunikacie prasowym podano, że Telewizja Polska nie zgodziła się na emisję spotu w zaproponowanej wersji. Według nieoficjalnych ustaleń TVP zakwestionowała trzy fragmenty, które jej zdaniem mogą naruszać wrażliwość odbiorców. Chodzi o ujęcia z Aleksandrą Żebrowską karmiącą dziecko piersią i Aleksandrą Wiederek-Barańską z odsłoniętym dekoltem (kobieta poddała się mastektomii) przeglądającą się w lustrze. TVP zgodziła się na pokazywanie tych ujęć tylko po godz. 20 - podają Wirtualne Media.
Niestety stacja również bardzo nieprzychylnie zareagowała na pojawienie się w reklamie Katarzyny Zillman, która całuje się ze swoją partnerką, Julią Walczak. Tutaj jednak nie przewiduje żadnej taryfy ulgowej.
Ponadto publiczny nadawca nie zaakceptował emisji o żadnej porze sceny z pocałunkiem Katarzyny Zillmann i jej partnerki. Oficjalnie Telewizja Polska nie komentuje tej sprawy - informuje Wirtualna Polska.
Czy waszym zdaniem spot reklamowy YES faktycznie narusza jakiekolwiek dobra widzów?
