Urlop Blanki Lipińskiej to istny koszmar. "Nie idźcie za moim przykładem". Lokalny przysmak przyprawił ją o dreszcze
Życie Blanki Lipińskiej w blasku fleszy nie jest długie, ale za to intensywne. Pisarka zyskała ogólnopolską rozpoznawalność dzięki powieści erotycznej 365 dni, która stała się bestsellerem. Wkrótce wydała dwie kolejne części, a potem nakręciła film, który przyciągnął do kin sporą ilość widzów. Rozgłos, jaki zapewnił jej głośny tytuł sprawił, że od kilku lat unosi się na fali popularności.
18.03.2022 16:40
W życiu uczuciowym gwiazdy nie jest tak kolorowo, jak w zawodowym. Lipińska snuła poważne plany na przyszłość u boku Alka Barona. Ich relacja jednak nie przetrwała próby czasu i zakończyła się po zaledwie kilku miesiącach. Od tamtej pory pisarka nie dzieli się już szczegółami związanymi z życiem uczuciowym, jednak internauci mają swoje podejrzenia dotyczące tego, że znów jest zakochana. Więcej o tym przeczytacie tutaj.
Blanka Lipińska była zdegustowana, gdy tego spróbowała. Jej mina była bezcenna
Jedną z największych pasji Blanki Lipińskiej są podróże. Gwiazda zjeździła już świat wzdłuż i wszerz, jednak wciąż regularnie odwiedza swoje ulubione miejsca. Jak można dowiedzieć się z jej profilu na Instagramie, gdzie gromadzi prawie 800 tysięcy obserwatorów, obecnie przebywa w słonecznej Tajlandii. Mimo tego, że jest miłośniczką ciepłych krajów, kilka dni temu narzekała na panujące tam temperatury.
Tym razem wyjawiła, że odwiedziła jeden z tamtejszych sklepów. Znalazła w nim produkty, które jak stwierdziła, koniecznie musi kupić i zabrać ze sobą do Polski. Na żywo postanowiła przetestować wino:
Już po odkręceniu butelki, Blanka dała po sobie poznać, że coś jest nie tak:
Mimo to nie dawała za wygraną i odważyła się przechylić butelkę:
Mina, którą miała po przełknięciu kilku kropel trunku - bezcenna. Po chwili oceniła smak, który okazał się najgorszym, jaki w życiu doświadczyła:
Na koniec zdecydowała się na wylanie butelki alkoholu do zlewu.
Odważylibyście się spróbować tego wina po takiej rekomendacji?