Barbara Kurdej-Szatan maksymalnie dogadza sobie przed porodem. Za dystans do siebie należy się jej medal
Barbara Kurdej-Szatan lada moment zostanie mamą po raz drugi. Powita na świecie synka, dla którego wraz z mężem Rafałem Szatanem i ich córką Hanią wybrali piękne imię. Nie jest jednak wykluczone, że zmieni się ono tuż po porodzie:
Chociaż gwiazda myślała, że urodzi przed terminem, wciąż czeka na swojego synka. Na pytania o to, czy dziecko jest już na świecie, odpowiada żartobliwie:
Aktorka jest gotowa do wizyty w szpitalu, już dawno spakowała walizki. Zdecydowała się na naturalny poród. Jeśli będzie to możliwe, chce, by towarzyszył jej mąż.
Barbara Kurdej-Szatan dogadza sobie tuż przed drugim porodem
Kurdej-Szatan stara się być aktywna w sieci. W piątkowy wieczór na Instagramie pochwaliła się wyprawką dla synka. Kilka godzin później dodała zdjęcia, które powstały podczas spotkania ze znajomymi. Aktorka maksymalnie dogadza sobie przed porodem. Zajada się bezą, do której porównała się w opisie pod zdjęciem. Za ten dystans należy się jej medal:
Internauci w komentarzach zachwycają się fotografiami, komplementują wygląd gwiazdy, doceniają jej cechy charakteru:
- Uwielbiam Cię za twoja naturalność i charakter.
- Jakie szczęście bije z tych zdjęć. Ślicznie Pani wygląda.
- Ślicznie wyglądasz Basiu, ciąża Ci służy.
- Jest Pani piękną bezą. Ślicznie się prezentujesz.
- Taka przepiękna ta beza.
Nie da się ukryć, że ciąża służy Kurdej-Szatan. Wygląda kwitnąco.